jak mozna było to tak zepsuc no totalnie wsztsko facet zepsuł nawet motocykl który z
porównaniem z tym z pierwszej czesci przypominał komarka zmienił ramoneske w ch...j wie
co ten moment kiedy on zabierał dusze i przeciez on wybieral ludzi a nie ze nie mógł nad
tym panowac a pozatym pod koniec pierwszej czesci diabeł mu chcial odebrac jego
przekleństwo/dar a on sam zadecydował ze sobie je zostawia. no i jeszcze totalny brak
zbieznosci w pierwszej czesci rider nie ujawniał sie tylko w nocy a tu co popyla sobie na
motorku ogień jego czaszki rozświetla słońce ludzie prosze po co ten gosć chwytał za
kamere.
dziwi mnie ze Nicolas Cage przyjoł tę role chyba pilni epotrzebuje kasy bo gra w coraz
wiekszych gniotach najpierw piekielna zemsta a teraz to