jak mozna w ogole oceniac ten film (w ktorym pelno efektow specjalnych) ogladajac jakas wersje cam lub po angielski, co w obu wypadkacjh owocuje tym, ze przynajmniej do polowy rozumie sie ten film a wg mnie jak sie do polowy rozumie to i ocena jest sporo nizsza zreszta to tyczy sie takze wielu innych filmow i zeby nie bylo np. jedynka mi sie kiepsko podobala tej czesci natomiast nie ogladalem...
W Irlandii ten film kilka tygodni temu wszedl do kin. Zadnej wersji CAM nie widzialem.
" wersje cam lub po angielski, co w obu wypadkacjh owocuje tym, ze przynajmniej do polowy rozumie sie ten film"
Mów za siebie chłopczyku.
Niektórzy tutaj to dorośli, poważni ludzie, którzy na co dzień pracują lub studiują po angielsku i potrafią zrozumieć więcej niż "dis is łindoł, dis is dor". Poza tym dialogi w tym filmie były na tak wysokim poziomie, że nawet gimbus, który był choć na co drugiej lekcji powinien załapać jakże górnolotny sens tego filmu. Co prawda inteligentny odbiorca będzie miał problem z poskładaniem w logiczną całość wszystkiego, ale to tylko i wyłącznie ze względu na kulawy scenariusz, a nie ze względu na wyrafinowane dialogi.
hm tyle ze ja nic o wyrafinowanych dialogach nie wspominalem do tego nic o ublizaniu innym twierdze tylko, ze trzeba by obejrzec dany film z dobrym tlumaczeniem i w dobrej jakosci zeby wszystko dokladnie obczaic wiec nie mow do mnie "chlopczyku" skoro tego nie pojmujesz... nie ogladalem filmu wiec sie nie bede wypowiadal tyle ze i tak mam racje a ze Ty jeden znasz dobrze angielski to Twoja sprawa. ps: watpie zeby tego typu filmy mialy "górnolotny" sens bo to jest tylko rozrywka a nie film typu skazani na shawhank.. pozdro
Skoro nie oglądałeś to czemu się wypowiadasz i jeszcze mówisz, że się nie wypowiadasz?
nie jest złożona ale archigen ma rację. po co się wypowiadasz skoro nie oglądałeś?
niestety sie nie dogadamy skoro nie rozumiecie wiec niewazne nie ma sensu ciagnac tematu pozdro
No nie dogadamy. Po prostu nie jestem w stanie pojąć po co w ogóle się wypowiadasz tak jak, nie jestem w stanie zrozumieć mongolskiego melodramatu w oryginalnej wersji językowej. Jak można się wypowiadać na temat czegoś czego się nie widziało? A co do filmu to jest to coś w stylu 2 części wojny światów. Nic dobrego. Nawet głowa mu jakoś gorzej płonie. Po 30 minutach zacząłem mieć podejrzenia że, to będzie zmarnowane półtorej godziny mojej marnej wegetacji. Lubie Cage'a, ale powinien wziąć przykład z postaci, którą gra i spłonąć ze wstydu.
Oglądałem film w kinie w UK. To że mieszkasz na zadupiu nie znaczy, że ludzie nie mogli obejrzeć filmu w dniu premiery.
Nowy Ghost Rider to nawet nie film. To filmidło, mega gniot, super kupa, szajs, syf kiła i mogiła, dno i trzy metry mułu. Gdyby nie telefon z dostępem do internetu to pewnie bym zasnął. Ocena to 4, wyłącznie ze względu na sympatię do komiksowego pierwowzoru.