PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=111529}
6,3 178 tys. ocen
6,3 10 1 177535
4,3 39 krytyków
Ghost Rider
powrót do forum filmu Ghost Rider

SZkoda,, żę ostatnio Nicolas Cage jako aktor nie idzię w jakość swoich ról, ale ich ilość. W ostatnich 5 latach oglądaliśmy tego aktora zdecydowanie za częśto na ekranie. Przxy tym zaliczył takie wpadki jak NEXT, KULT, SZYFRY WOJNY, w gruncie rzeczy artystycznie miałki SKARB NARODÓW. Owszem zdarzają mu się jeszcze przeciętne wysdtępy takie jak NACIĄGACZE, WORLD TRADE CENTER, a coraz rzadziej bardzo dobre - PAN ŻYCIA I ŚMIERCI. A pomyśleć, że kariera Cage miała fenomenalne początki w latach 80-ych: RUMBLE FISH, COTTON CLUB, WYŚCG Z KSIĘŻYCEM, PTASIEK, PEGGY SUE WYSZŁA ZA MĄŻ, ARIZONA JUNIOR, WPŁYW KSIĘŻYCA, POCVAŁUNEK WAMPIRA. Lata 90-te przynioły aktrowi jeszcze kilka dobrych filmów: DZIKOŚĆ SERCA, ZOSTAWIĆ LAS VEGAS, RED ROCK WEST, TWIERDZA, MIASTO ANIOŁÓW i BEZ TWARZY. Zagrał też u DE Palmy i Scorsese (w średnich filmach): OCZY WĘŻA, CIEMNA STRONA MIASTA. XXI CAge rozpoczął udanym FAMILY MAN. Tak czy owak jego obecna kariera nabrała szybkiego tempa, ale są to cżęściej artystyczne upadki niż wzloty.
GHOST RIDER jest wyrazem braku artystycznego spełnienia. No ,ale czego można się było spodziewqać po reżyserze DAREDEVILA iscenarzyście ELEKTRY? Niezbyt wiele. GHOST RIDER to kino szybkie, sprawne, efektowne. Pochwalić należy efekty specjalne i to, iż film nie pozwala widzowi na oddechci nie nudzi tak bardzo. Ale nie niesie on ze saobą nic poza tym. Głównie postaci dramatu są płaskie jak deska, a niejednoznaczność postaci BLAZE'a została wykorzystana w sposób nazbyt infantylny nawet jak na kino zrealziowane na podstawie komisku. Do tego dialogi bywają miejscami słabe, a fabuła jest prosta jak konstrukcja cepa. Zakończenie filmu też pozostajawia wiele do rzyczenia - nie można też pominać faktu, iz jest ono do bólu sztampowe. Nicolas Cage wyraźnie nudzi się w swej roli, a Eva Mendes jest po prostu piękna (co nie znaczy, że dobrze gra). Reżyser miał też na planie pamiętanego z AMERICAN BEAUTY Wesa Bentleya, ale jego aktorskich możliwości wcale nie użył. Jako tako wypadł legendarny Peter Fonda i pewnie smaczek związny z jego obecnością w filmie (jaki to smaczek? nie zdradzę- odkryjcie sami. Poowiem tylko tyle, że wiąze się on z filmem EASY RIDER). Nie można też pominąć sympatycznego Matta Longa w roli młodziutkiego Blaze'a.
Oglądając GHOST RIDERA ma się wrażenie niewykorzystanego potencjału. Film jest zbyt banalny i zbyt prostacki -choć bardzo efektowny. No, ale efketowność to dziś za mało by mówić o udanej ekranizacji komisku. Wystarczy wspomnieć choćby głębsze w formie i treści "komiksowe" obrazy jak: BATMAN'89, HULK'03, BATMAN:POCZĄTEK, POWRÓT BATMANA, DROGA DO ZATRACENIA, GHOST WORLD, AKADEMIA TAJEMNICZYCH SZTUK PIĘKNYCH, SPIDER-MAN 2, 300 czy SIN CITY.
Reasumująć GHOST RIDER nie jest filmowym knotem, ale to kino mocno poniżej zawartych w nim możliowści.

ocenił(a) film na 5

Napisałeś tu jedno zdanie, które wydaje mi się wyjaśnieniem zagadki Cage'a. Brzmi ono: "Nicolas Cage wyraźnie nudzi się w swej roli". I tu jest właśnie pies pogrzebany. Jak Cage robi cos wyłącznie dla kasy (bo nie sądzę, żeby Ghost Rider był dla niego esencją artystycznych spełnień;), to i gra kiepsko - płasko, bez wyrazu. A jak gra w filmach dobrych, które na dodatek go kręcą (wnioskując choćby po wywiadach z nim), to jest genialny. I tu szacunek dla Cage'a, mimo że nie świadczy to przecież o jego superprofesjonalizmie (teoretycznie jako aktor niby powinien być swietny w każdym filmie, niezaleznie od jego poziomu)... Reasumując: facet gra rewelacyjnie w filach, w które wkłada serducho.

King_SX

Cage uwielbia postać Ghost Rider'a (nawet ma z nim tatuaż)i zawsze marzył by go zagrać . Początkowo rolą Rider'a był zainteresowany Johnny Depp ale Cage się pojawił i mamy to co mamy ;)

Film może i mi się podobał ale także uważam że Cage tu nie pasuje ...

ocenił(a) film na 5
Grievous

Jeśli tak, to moją teorię o kant dupy rozbić :)

ocenił(a) film na 9
King_SX

"laitens" po przeczytaniu tej recenzji i zobaczeniu ile filmów oceniłeś myśle ,że powinieneś iść do pracy/szkoły i wyłączyć kompa.

użytkownik usunięty
big_tommy

"big tommy" rozumiem ,ze nie odpowiada Ci fakt, iz ktoś w swoim zyciou widział tysiące filmów. Zdarza się i tak. Może warto się czasem wsłuchać w głos pasjonatów kina?! A do szkoły czy pracy to Ty mnie młody człowieku nie wysłyłaj. Dodam ,ze pracuje w domu i jestem "częścia przemysłu rozrywkowego w POlsce" - więcej nie zdradzę. Wystawianie recenzji na FilmWebie to moja pasja przy okazji.
Piszę ich bardzo wiele i robie to "na szybko" -nie kazda z nich jest świetna, ale każda z nich pozostaje choć szczera.
Proponuje powstrzymac się od złośliwych komentarzy.