Witam,
obejrzałem Ghost Rider'a i bardzo podobał mi się. Chciałbym zwrócić uwagę
na to, że film ma ukryty metaforyczny sens...ten kto postrzega film jako
zmyśloną bajeczkę, to świadczy tylko o tym, że nie potrafi go dostrzec:)
Każde wydarzenie w życiu bohatera świadczy o zmianie w jego życiu, która
jest zobrazowana przez autora, po to aby bardziej uświadomić widza o
skutkach decyzji głównego bohatera, nieuchronności naszego losu, o tym co
najważniejsze w życiu i o co należy walczyć :)
Pozdrawiam
Dokładnie. Ja np. zastanawiam się czemu nikt jeszcze nie nakręcił filmu o kupowaniu dżemu. Jest tak wiele rodzajów: dżem truskawkowy, brzoskwiniowy, Portugalczycy nawet robią dżem z marchewki! I każdy wybór dżemu jest ważny i przypomina nam o nieuchronności naszego losu. No bo ktoś musiał tę truskawkę stłuc "na jabłko", zakończyć jej los, żeby zrobić dżem, prawda? No właśnie! O tym mówimy i to jest ważne! W dodatku jedzenie dżemu stanowi istotną część nieustannego cyklu życia!
Wybór dżemu jest bardzo ważny:)
Wiadomo, że człowiek staje się tym co je, więc jaki dżem się kupuje takim człowiek się staje. A że dusza jest powiązane bezpośrednio z ciałem, tak więc tym prostym sposobem wybór dżemu bezpośrednio wpływa na duszę.
W tym świetle Ghost Rider jest uniwersalnym przekazem o tym jak dżem wpływa na duszę człowieka:)
Ps. A tak bardziej na serio trochę zawyżyłem, ale też dałem 7/10.