Johnny Blaze, syn tragicznie zmarłego motocyklowego sztukmistrza Bartona Blaze i równie tragicznie zmarłej przy porodzie matki, przywołuje diabła i sprzedaje swoją duszę w zamian za życie ojczyma.

Niestety, Johnny widzi diabła po raz pierwszy i nie orientuje się, że przywołana kreatura nie jest biblijnym Szatanem, lecz księciem demonów Mephisto. Mephisto to stary cwaniak. Johnny przekonuje się o tym dość szybko, gdyż ojczym bardzo szybko kończy żywot, wykonując nieudany skok przez 22 samochody. Tak więc nie umiera na chorobę krwi - co załatwił mu Mephisto - ale umiera tak czy inaczej - punkt dla Mephisto.

Mephisto chce zabrać duszę Johnnego, ale sprawę plącze kobieta - Roxana Simpson (notabene córka ojczyma, nieszczęśliwie zakochana w swym przyrodnim bracie) która przy pomocy różnych guseł i zaklęć krzyżuje szyki demona. Mephisto zalicza porażkę na linii przejmowanie duszy, ale do krwi Johnnego tankuje esencję demona Zarathosa. Nie ważne, skąd Mephisto ma tę substancję grunt, że głowa Johnnego zamienia się w płonącą czaszkę, a sam Johnny zamienia się w Ghost Ridera.

Na początku Johnny jest w szoku. Ale po paru miesiącach opanowuje proces zapalania swej czaszki do tego stopnia, że sam decyduje, czy chce się przeistoczyć w Jeźdźcę Ducha, czy też woli pozostać zwykłym człowiekiem.

Tak w skrócie prezentuje się fabuła komiksu od pierwszych numerów.To co widzimy w Mega Marvelu to historia powstania drugiego Ghost Ridera z Danielem Ketch'em.