Nie oglądałam oryginału anime (proszę nie osądzać, nie trawię anime) i powiem tyle, że film to jedno wielkie cudeńko. Jedyna rzecz, która troszkę kuleje to dialogi, ale w tym filmie da się to znieść. Reżyseria, efekty specjalne, zdjęcia, wszystko to jest dopracowane do perfekcji. Każdy kadr jest genialny, sceny akcji świetne, czego chcieć więcej. Ten film można określić zdaniem: Gits jest przykładem filmu 21 wieku.