Dlaczego nie Emily Blunt skoro podobno to wschodząca gwiazda kina SCI-FI? Promowana na takową gwiazdkę chociażby w "Edge of Tomorrow"... Scarlett jakoś nie widzę...
Zdecydowanie wolałbym Azjatkę, moją wymarzoną aktorką jest Rinko Kikuchi (w Pacific Rim bardzo podobna do Motoko- futurystyczny, kobiecy pancerz, fryzura), ewentualnie Ko Shibasaki (grała w adaptacjach mangi), ale jeżeli musiała to być amerykańska, białoskóra aktorka to Emily Blunt była by niezłym wyborem, zdecydowanie lepszym od Johanson.