Film zrobił na mnie piorunujące wrażenie, jeszcze bardziej zaczyna mi się podobać na samą myśl, że jest oparty na faktach autentycznych..... !!!!! Doskonale dobrali Angelinę do tej roli, gdyż w życiu codziennym też jest taka "szurnięta" (oczywiście w pozytywnym sensie). Chętnie obejrzę ten film kolejny raz.