Gladiator
2000
powrót do forum filmu Gladiator 
Wspaniałe widowisko. Dobra gra aktorska zwłaszcza R.Crowe.
Na uwagę zasługują kostiumu, scenografia i efekty specjalne.Jeśli chodzi o muzykę to nie powaliła mnie za bardzo.Chyba dlatego że jakoś nie lubię kompozycji Zimmera.
Nie należy się czepiać nieścisłości historycznych bo to jest bez sensu.
Ale mimo wszystko ten film nie jest arcydziełem i na pewno nie zasługuje na tak wysokie miejsce w TOP.10 czy 11 miejsce to trochę za wysoko.Osobiście widzę go na miejscu od 15 do 20.
A czemu nie jest arcydziełem?.Ponieważ nie ma tego czegoś, tej mocy, która sprawia że film ogląda się z zapartym tchem, nie odrywając oczu od ekranu.Po prostu ta historia w filmie nie jest porywająca.
I tak sobie myślę że R.Scott nakręcił ten film tylko po to aby dostać Oskara za reżyserię i przy okazji zarobić trochę kasy.
W tym filmie jest mnóstwo mocy! Przejawia się chociażby we wspomnianych kompozycjach Zimmera* - motyw przewodni i rytmika w takich utworach jak "Barbarian Horde"; to jak dźwięk skoordynowany jest z obrazem ( ostatnie chwile Maximusa i "Now we are free"). Ponad to dramatyzm w scenach takich jak ta, w której Kommodus chce żeby jego siostra została jego kochanką.
Ilekroć widzę scenę, w której ginie syn Maximusa , jestem porażony.
A p. Scott niech zarabia jak najwięcej kasy - jest też producentem swoich filmów i daje mu to sporą niezależność jeśli chodzi o realizacje reżyserskiego pomysłu na film.
Oczywiście Zimmera lubić nie musisz, ja sam wolę na przykład Morricone. Niemniej stworzył sporo niezapomnianych (dla mnie) utworów.