Ale nie lubię takich patetycznych, naciąganych filmów!! I znowu zadziwia mnie fakt iż dostał taaaaaaaakkkkkki film Oskara :(((((
troche późno...
muszę przyznać, że w tym filmie naprawde cos jest...Nie jest taki zwyczajny...Są tam umiejętnie wplecione emocje, prawdziwe rozterki...Może to zabrzmi dęcie, ale naprawdę...Ten film jest świetny, a Russel Crowe potrafił wykreowac naprawdę cudowna postać...
no cóż
Nie wytłumaczę Ci racjonalnie dlaczego ten film mi się nie podoba - porostu tak jest !, przypomina mi te produkcje sprzed lat w typie Ben Hura - a to dla mnie okres zakończony! A zdziwiona jestem że ten film dostał Oskara gdyz pełno w nim błędów technicznych!
ech...
cóż, o gustach się nie dyskutuje...Dla mnie film był poprostu rewelacyjny, ale jesli Tobie się nie podobał, to uszanuje to i juz nic więcej na ten temat nie napisze:):)