Kurcze co wy z tą muzyką. Ja kurde nie zwróciłem na nią uwagi :/ Więc albo była słaba, albo film tak mnie wciągnął, że nie zwracałem na nia uwagi. Musze pobrać i się przekonać. Pozdro.

Oj chłopcze jak ty nie zwróciłeś na nią uwagi to ty chyba filmu nie oglądałeś. Jak jej można było nie słyszeć? Koniecznie pobierz sobie tą muzykę i w spokoju wysłuchaj a przekonasz się dlaczego wszyscy mówią, że jest taka genialna.

Nie mów do mnie chłopcze bo nie lubie. Film oglądałem. Nawet znajdziesz mój koment na jego temat... Co do muzyki to własciwie nie, nie słyszałem, tylko nie zrobiła na mnie wrażenia, albo po prostu film mnie tak wciągnął, że nie zwracałem na nią większej uwagi.
A muze własnie pobieram. Chociaż i tak wątpie, żeby pokonała utwory Johna Wiliamsa.

Jeżeli nie lubisz, żeny tak do ciebie mówić to OK, nie będę. Znalazłem twój temat i skoro mówisz, że oglądałeś to dobrze. Skoro film cię tak wciągnął to jest w tym również zasługa muzyki i nie wiem jak np. po wygranej walce Maximusa i jego kolegów z kartaginą na rydwanach
w Koloseum nie usłyuszałeś motywu Maximusa. Albo jak cesarz wjeżdzał do Rzymu. W tych i wielu scenach muzyka odgrywa najistotniejszą rolę, jak głos Lisy Gerrard gdy Maximus po śmierci idzie przez pole do swojej rodziny. Jeżli z góry założysz, że nie pokona utworów Williamsa to nie pokona. Musisz być na nią otwarty, żeby docenić jej piękno i geniusz. A wtedy zdziwisz się - z pewnością znajdą się takie płyty w dyskografii Williamsa, które Gladiator pobija. I jest ich całe mnóstwo.

Napisałem tak, dlatego że pomimo filmów, które są genialne wyreźnie słychać muze Wilamsa. Co mi się nie zdarzyło w przyapdku Gladiatora. Więc tylko dlatego tak pisze.
Muza się pobiera. Pozdro zobaczymy...

Muzyka pobrana. I co?? Fakt jeden utwór jest naprawdę genialny. Chociaż z tą kompozycją jest tak, że jest podzielona na chyba 3 utwory. Chodzi mi o "Now we are free". Chociaż składa się z albo całej płyty albo z dwóch poprzednich utworów, czyli "Elysium" i "Honor him".
Reszta nie zrobiła na mnie wrażenia. Obejrzę film jeszcze raz(a może nawet kupię to 3DVD(weź napisz, jakie dodatki tam są) i może zmienię zdanie.
Pozdrawiam.

Do pana Szajby :) Now we are free to jest piosenka i jest oparta, na pewno na utworze Honor Him, ale nie pamiętam czy Elysium. Ale skoro podoba ci się Now we are free to te dwa pozostałe utwory też ci się raczej powinny podobać. W ogóle ja cię nie rozumiem, film ci się podoba, masz go w ulubionych, ale muzyka już nie. Ale w końcu to przecież kwestia gustów, ale jak kupisz sobie 3DVD to tam co słowo będą mówić o tym jaką dużą rolę ta muza w filmie odgrywała i, że m.in. to dzięki niej Gladiator ma tak wielu fanów na całym świecie. Ale też cię rozumiem - jak się ma już swojego ulubionego kompozytora w twoim przypadku Johna Williamsa i uwielbiasz jego utwory ponad wszystko to trudno jest ci docenić soundtracki innych kompozytorów.
Edycja 3DVD to jedna z najlepszych wydań jakie mam w swojej kolekcji. Na 1 płycie masz cały film+17 minut dodatkowych, dodanych, ale i bardzo ciekawych scen. Oprócz tego, historyczne ciekawostki i fakty na temat filmu oraz komentarz Scotta i Crowe'a. Na drugiej 3-godzinny dokument ,,Siła i honor". I ten dokument jest genialny! Masz tam pełno rodziałów na temat tego jak Gladiator powstawał. Świetne są sceny na temat organizowania bitwy z Germanią i walk w Koloseum. Równie warto zobaczyć jak projektowano kostiumy i tworzono efekty specjalne. Oraz opowieść o Olivierze Reed, który gra Proximo. O tym jak on się przygotowywał do zagrania swojej roli, oraz smutna historia o tym jak zmarł na planie i jak komputerowo wklejono go w jego ostatnich scenach do filmu. Na trzeciej płycie to już mnóstwo dodatków -na temat powstawania scenografi, rysunków, różnych szkiców, usunięta scena, alternatywny początek, krwawa wizja, walka z nosorożcem oraz ukryty dodatek. Do tego cena gdzieś w granicach tylko 70 zł. Jak byś wszystkie płyty chciał zobaczyć za jednym razem to cały dzień by ci chyba nie starczył. Nie muszę chyba mówić, że warto to kupić. Pozdrawiam.

Nie powiedzialem, że muzyka mi się nie podoba, tylko nie zrobiła na mnie wrażenia. Jest dobra, ale nie genialna poza "Now we are free" Ta kompozycja albo piosenja jako jedyna doprowadziła do tego, że słuchałem go cały dzień.
A w filmie nie wszystko musi się mi podobać, żeby wylądować w mojej liście ulubionych.
Dzięki za napisanie dodatków. Kwestia czasu zanim kupie.
Pozdrawiam.

Walka z nosorożcem i dodatki są do kupienia na płytkach w rozszerzonej wersji ktora ukazała sie niedawno a ja kilka dni temu ją sobie zakupiłem i jest świetna - dużo bonusów idt. Myślę że za całe 54PLN było warto .
Pozdr.

Zapraszam w takich razie na www.filmmusic.pl
Mnostwo recenzji Plyt Hansa Zimmera oraz innych tworcow muzyki filmowej:)

Zapraszam w takim razie na www.filmmusic.pl
Mnostwo recenzji Plyt Hansa Zimmera oraz innych tworcow muzyki filmowej:)