Nie zapomne nigdy tego co czułem jak pierwszy raz obejrzałem Gladiatora,poprostu ten klimat ta muzyka w nich jest coś co po każdym ogladnięciu filmu przechodza mnie ciarki .To jest dla mnie w mojej TOP 5 film na pierwszym miejscu
Zgadzam się z tobą. Dokładnie to samo poczułem gdy obejrzałem ten film. Połową sukcesu filmu jest dla mnie muzyka. Po prostu coś genialnego. I ci aktorzy. Russel Crowe i ten co zagrał Commodusa byli fantastyczni. Świetne ujęcia kamer, gdy odbywały się walki gladiatorów, w koloseum. Był to pierwszy film, z których oglądałem, w którym główny bohater umiera, w bohaterski sposób. Do tego, wspomniana świetna muzyka i dla mnie ten film jest FENOMENALNY! A nawt więcej. W moim TOP 10, film ten jest na pierwszym miejscu i ciężko, żeby z niego zeszedł. A propo jaki są twoje pozostałe ulubione filmy w twoim TOP 5?
To właśnie na tym filmie poczułem magię kina, niesamowite uczucie, którego nigdy nie zapomnę.Nigdy też nie zapomnę jak siedziałem wmurowany w fotel, zachwycając się każdym ujęciem, świetną grą aktorów z niesamowitym Russelem Crowe na czele i tą wspaniałą, przejmującą muzyką.Ścieżka dżwiękowa z tego filmu jest moją ulubioną.Zawsze gdy jej słucham widzę każdą scenę filmu.Chociaż wcześniej oglądałem wiele dobrych filmów ale to od momentu kiedy obejrzałem Gladiatora i uszłyszałem tą niesamowitą ścieżke dżwiękową rozpoczęła się moja fascynacja kine.
Zgadzam się z tobą.Film Gladiator robi niesamowite wrażenie.Ten film na długo utkwił w mojej pamięci.Dzięki niemu zacząłem na dobre interesować się muzyką filmową.Russel Crowe doskonale odegrał rolę rzymskiego generała i niewolnika.Ten film wręcz emanuje mistycyzmem świata starożytnego, zaś muzyka współgra z każdym fragmentem filmu.Hans Zimmer powinien był dostać Oscara za tę muzykę...No ale cóż... Pięć Oscarów za ten świetny film, jak dla mnie to ilość zadowalająca.