Lepiej byś zrobił gdybyś porównał Gladiatora do Spartacusa albo Ben Hura a nie do Troji, to tak jak porównywać Opla astre do Bugatti veyrona( bugatti to Gladiator oczywiście)czyli bezsensu:)
Oczywiście Gladiator. Troja jednak też jest świetna(to jeden z tych filmów, o których zwykło się mówić, że kicz i gówno, a jak go wbrew światu uwielbiam).
Brad Pitt jak i postać Achillesa to siła napędowa tego filmu. Najmocniejszy punkt. Brad potrafi wcielać się w role super charyzmatycznych kozaków idealnie(Troja i Podziemny Krąg najlepiej to pokazują).