W tym wypadku jakiś szerszy komentarz jest zbędny.
To mało widziałeś jeszcze tych filmów skoro to taka rewelka dla ciebie.
Joaquin mi się podobał, muzyka też, zdjęcia ok.
I nic poza tym.
Napisał koleś który ocenił Mad Maxa na 10 a Godfather II na 3! O czym my tu dyskutujemy?
Tak? I co w związku z tym że go oceniłem na 10/10?
To zapewne jedyny film ze wszystkich u mnie jaki udaje ci się rozpoznać.
I co to ma właściwie do dyskusji o filmie Gladiator?
Może teraz ja wejdę do ciebie i przeanalizuję jakie to Hiciory masz u siebie?
Lecz się, małolat.
Ponadto wątpię czy w ogóle masz pojęcie co to jest Mad Max i jaki gatunek reprezentuje, lub też ilu twórców gier i filmów natchnął później do stworzenia swoich filmów.
A Godfather to miałko bajoro dla gimbusiarzy, których zajarały chwilowo gangsterskie klimaty a'la Człowiek z blizną.
Czyli dla ciebie.
Jaraj się tym swoim dennym Gladiatorkiem, przeżuj i połknij.
Ma to do dyskusji że dla Ciebie Mad Max (jak dla mnie nudny i przewidywalny) jest rewelacyjny a dla mnie Gladiator!! Każdy ma swój gust, wszyscy nie mogą lubić tego samego.
Jaki gatunek reprezentuje Mad Max? Sensacyjny, Sci-Fi - nie szukaj drugiego dna tam gdzie go nie ma!
Mad Max natchnął twórców gier i filmów? Być może, ale jak to się ma przy natchnieniu jakie spowodował później Ojciec Chrzestny??
A o natchnieniach które były wynikiem Gladiatora możemy porozmawiać za 20 lat...
Nikt tobie nie zabrania oglądać tego co sobie lubisz, ja po prostu lubię dobre kino, bez natrętnej tandety którą wciskają nam w oczy i sypiąc efekciarstwem, tuszującym niedoróbki.
Dla mnie gladiator to właśnie taki film.
Film średni, ale wyniesiony na piedestał.
Hehehe natchnienie twórców gladiatora? To chyba już bardziej oni się wzorowali na filmach takich jak między innymi Ben Hur. O gladiatorze nikt nie będzie za te 20 lat nawet pamiętać.
Mad max to klasyk.