Świetna rola Russell Crowe'a i... być może jeszcze lepsza Joaquin Phoenix. Gratuluję!
Mi bynajmniej bardziej podobała się kreacja Joaquina Phoenixa. Dla mnie był bardziej wiarygodny od Russela Crowe'a.
POZDRAWIAM !!!
Mi też bardziej podobał się Phoenix. Myślę nawet, że miał nieco trudniejsza rolę. Jego postac była bardzo skomplikowana. Crowe też był dobry.
Crowe zagrał zdecydowanie lepiej od Phoenix bo musiał pokazać uczucia.
Phoenix miał być ewidentnie złą postacią i miał według mnie łatwiejsza role.