Takich zakończeń jakie było w tym filmie. Ale pomijając zakończenie to film był wspaniały. Bardzo dobrze zagrany, klimat super, fabuła świetna. Gdyby nie zakończenie to by było 10\10. Ale jest jak jest i stawiam 9\10.
Fakt, zakończenie jest smutne. Mi oprócz fabuły najbardziej podoba się muzyka. Pasuje do tego filmu, a poza tym jest piękna i wzruszająca.
buahaha taa naprawdę smutne zakończenie ;p obejrzyjcie "requiem dla snu" albo "przebudzenia" a nie jakiegoś gladiatora :D na tamtych filmach można się naprawdę wzruszyć
tu było smutne zakończenie ale w "Rewuiem for a dream" zakończenie było po prostu szokujace i dołujące, po tym filmie przez jakiś czas nie mysli się normalnie...a Gladiator był po prostu smutny.....ale nie było aż tak źle bo w końcu on dotarł tam gdzie chciał najbardziej ;]
No widzicie... a ja nigdy nie słyszałem o filmie "Rewuiem for a dream"....
Jak dla mnie to był koleiny Titanic.
Dialogi przyprawiały mnie o ciarki. Ta wyniosłość... dialogi wg mnie tandetne do bulu, tego się słuchać nie dało... były to recytowane przemowy a nie codzienna komunikacja.
Chyba pierwszy raz się zgadzam z Szajba i oceniam ten film na 9.
Gdyby nie genialność wykonania ocena moja znacznie niższa była by.
Tak! zgadzam sie z batmanem ze brakowalo flagi! Flim byl przesaczony amerykanizacja! (Filo oczywiscie byl by swietny) Pewnie powiecie ze sie czepiam ale fajnie by bylo gdyby w filme mowili oryginalnym jezykim czyli: Po Łacinskiemu.
Ale trzeba oddac honory Film byl swietny! Muzuka Oskarowa rola! i wogule wszystko. Prawdopodobnie najlepszy flim historyczny (moze troche niezgodny z prawda historyczna) ale naprawde film ogromie mi sie podobal!
Film był świetny bo Russel jest świetny. O wiele lepiej oglądało się go w kinie niż w TV. Sceny rzezi trochę mnie dołowały ale koniec był niczego sobie. Dlaczego główny bohater nie powinien umierać? Maximus już tyle sie wycierpiał że ta śmierć była dla niego upragniona wolnością, wybawieniem i nadzieją na spotkanie ukochanej rodziny.
Tak to odbieram jako osoba wierząca. Cieszę się że Russel dostał Oskara!!:-*
Mi taka końcówka pasuje, bo do tego typu filmów nie zawsze jest odpowiedni happy end. Cały film oczywiście jest świetny i podobnie jak Szajba daję mu 9\10.
Mam podobne zdanie. Gdyby zakończenie było inne, np. happy end, wszyscy zarzucali by, że jest przesłodzone i za amerykańskie. tak jest lepiej. Gdyby Maximus przeżył, napewno setki reżyserów klasy C albo i D chciałoby robić część II, III i IV. co wy na to? To już lepiej by końcówką była śmierć bohatera.
Film ogólnie super, a zakończenie nie takie najgorsze, zreszta nie zawsze wszystko musi sie skończyc Happy-endem. Zreszta dla niego to było nawet dorbe.
Nie wiem co ci się tak w końcówce nie podobało, ale ja innego zakończenia nie mogłem sobie wymarzyć. Przecież Maximus chciał tej śmierci i "dostał" ją, aby znów spotkać się ze swoją ukochaną rodziną. A do tego jeszcze ten wspaniały głos Lisy Gerard gdy Maximus przez pola idzie do nich...
Pozdrawiam
W kinie ryczałam jak bóbr. To poruszające pełne nadziei zakończenie "walki" Maximusa. Umarł z honorem. Lepiej być nie mogło... Gdyby Max przeżył byłoby banalnie. No i całe szczeście zdążył wykończyć Kommodus'a...;-]
A ja takie zakończenia lubię. Są piękne, uwielbiam sceny śmierci w filmach(oczywiście najbardziej scenę śmierci Boromira w LOTR:-). Za dużo jest filmów, które kończą się całkowicie dobrze. Ale, jakby się tak zastanowić, to Maximus mógł znów być ze swoją rodziną, to nie jest takie złe zakończenie.
A film rzeczywiście wspaniały, uważam tak dopiero od kilku miesięcy, bo wcześniej byłam do niego jakoś uprzedzona, nie wiem dlaczego. Może dlatego, że nie widziałam go w kinie, tylko na video od koleżanki, a jakość nie była zbyt dobra. Kilka miesięcy temu obejrzałam na DVD i pokochałam ten film. Świetna gra aktorów, wspaniała muzyka, w ogóle wszystko wspaniałe.
Pozdrawiam
Moim zdaniem to, że Maximus umarł na końcu było dobre. No bo film miał wzruszyć i chyba mu się to udało? Dla mnie super, uznanie dla Rusella Crowe i Phoenixa. Obeoje byli genialni, muzyka super, ogólnie świetny film.
Porównując go z najnowszym dziełem Ridley'a Scott'a ( Królestewo Niebieskie), Gladiator zasługuje na 20/10...:)
Pozdro
Zgadzam się w stu procentach z przedmówcami - film jest genialny. A co do zakończenia - wszystko ok, tylko czemu Maximus zabił Commodusa :( To była taka fajniutka, sympatyczna postać ;) Pozdro.
He...;o)
A tak szczerze: Kommodus był takim złamasem,że należała mu się okrutna śmierć. Chociaż...i tak zginął marnie.
Wg mnie takich zakończeń jak to powinno być więcej. ;)
Film jest poprostu genialny! Uwielbiam go. Genialny Russell, genialna muzyka, genialna reżyseria. Moment, gdy umiera z błogim wyrazem twarzy i zaczyna sunąć nad ziemią pokrytą płatkami róż, w tle ta cudowna muzyka i głos: "jesteś z nimi"...słów mi brakuje. WIĘCEJ TAKICH FILMÓW!!
zakonczenie super jak i caly film ;) w sumie to mozna powiedziec, ze to byl happy end, w koncu maximus chcial dolaczyc do swojej rodziny, czyli mu sie udalo....
Co Wy wszyscy z tym wstrętem do amerykańskich produkcji wyskakujecie? Ten film jest o Rzymianach , gdzie Wy tu widzicie dzielnych , Jankesów? ;) A na serio : to , że ktoś idzie na film ,,made from USA” , tylko po to by pomstować , że produkty z ,,Fabryki Snów" są przesiąknięte amerykanizmem i patosem zachowuje sie co najmniej nie poważnie.
Zgadzam się w Meg, szkoda, że Jaquin nie dostał za tę rolę Oscara :( A ja po "Gladiatorze" czekam na kolejne filmy Joaquin'a i zabieram się za oglądanie wcześniejszych =)))) Pozdro dla fanów Kommodusa =)
Film jest genialny zasługuje na ocene 10/10 świetna gra Russela żaden inny aktor by tak do tej roli nie pasował jak on, świetna muzyka, jak zwykle pan Ridley spisał się na medal. Najlepsze fragmenty filmu to oczywiście śmierć Maximusa, ale mi bardziej podobał się moment kiedy po kolejnej wygranej walce wszyscy krzyczą Maximus, Maximus..... to jest coś takiego co każdy facet chce przeżyć chwała przez duże CH.