8,1 792 tys. ocen
8,1 10 1 792438
7,6 75 krytyków
Gladiator
powrót do forum filmu Gladiator

Jeden z bardziej przereklamowanych, chyba nawet najbardziej przereklamowany w tym TOP 100, filmów. Widocznie sztuczny patos i mordobicie wystarczą dzisiaj na zainteresowanie widza.

4/10.

ocenił(a) film na 7
Il_Brutto

Może nam kolega opowie, jaki więc stopień powinien mieć Maximus? Prawdopodobnie legat legionu, ale niech wypowie się 'fachowiec'.

ocenił(a) film na 9
Il_Brutto

Widocznie tak. I niech tak zostanie.
9/10

Il_Brutto

zgadzam sie. jak dla mnie film jest po prostu przecietny, jakich wiele w hollywood. amerykanski do bolu, pelen sztucznego patosu. jak dla mnie film pokroju titanica i pearl harbour. nie podoba mi sie i tyle i nic tego nie zmieni.

czytajac opinie na temat tego filmu czuje sie jakbym czytal Gombrowicza i jego "Slowacki wielkim poeta byl". jak ma zachwycac jak nie zachwyca? moja ocena to max 5, glownie za muzyke zimmera, chociaz i ona nie zachwyca (nie ma to jak crimson tide czy the rock : - tam zimmer zrobil kawal dobrej roboty)

ocenił(a) film na 10
laaval

"jak ma zachwycac jak nie zachwyca?"
Może ciebie nie zachwyca, ale innych (w tym mnie) i owszem. Nikt tu się nie bawi w profesora Bladaczkę i nie narzuca ci swojego zdania. Nie chcesz oglądać - nie oglądaj. Muzyka Hansa Zimmera jest hmm... cudownym cudem :D Wielki, choć oczywiście niejedyny, atut mojego ulubionego filmu.
10/10 of course :)

P.S. "Pearl Harbor" jak już.

użytkownik usunięty
Il_Brutto

Tak samo przereklamowany jak "Ojciec Chrzestny".

Nie, raczej tak samo jak "Siedem" i "Fight Club".

ocenił(a) film na 9
Il_Brutto

Jak można dać 4/10 dla takiego filmu. Pewnie jesteś kolejnym gościem z serii wielkich krytyków filmowych, którzy pozytywnie oceniają filmy tylko nieamerykańskie i te wyprodukowane conajmniej 30 lat temu. Widać, że nie znasz się na kinie skoro niezauważyłeś tych wszystkich rzeczy składających sie na jakość tego filmu. Zdjęcia, muzyka, motaż,gra aktorska itp. są tu na rewelacyjnym poziomie, a filmy tego typu przypominają czym jest honor, miłość, odwaga i lojalność, czyli wartości tak rzadkie w dzisiejszch czasach - może dlatego ten film niektórym się nie podoba. Więcej takich filmów !!! 9,5/10

Robson_10

Szczerze przyznam, że tej rewelacyjnej gry aktorskiej nie zauważyłem. Film rzeczywiście przereklamowany. Brak mu klimatu, zbyt mocny holiłud stajl.

ocenił(a) film na 8
Music_of_the_Night

no nie powiesz chyba, że rola Kommodusa nie jest rewelacyjna...

ocenił(a) film na 5
zagorzaly

Wlasnie pisalem w innym watku po wczorajszym obejrzeniu filmu na tvp. Poza oprawa wizualna i tym aktorem, ktory gral Comodusa to nic wiecej mi sie nie podobalo...
Ot, holyŁudzkie kino rozrywkowe na nie najgorszym poziomie.

Robson_10

Popieram. Nic dodać, nic ująć.

Moniia

Ten sam typ kina familijnego co "Skazani na Shawshank" i "Zielona Mila".Te wszystkie wartości można by pokazać subtelniej i wzruszyć też można subtelniej. Buszujący w zbożu Crowe to już sam śmiech.

ocenił(a) film na 9
bilbul

Ale... ale nawet oprócz mnie są ludzie, których takie tam przeciętne kino zaczarowuje. Podobno ci od nagród tez byli zafascynowani.
Z tym 'Gladiatorem' to jest dziwnie. Pomimo całej reklamy, błędów, bolącej prawdy, znajomości obrazów genialniejszych no, no oglądam raz kolejny i, i nie żebym tylko ja, bo głupi Jasiek, co lubi amerykańskie horrory i mądry profesor, co oglądał Spartakusa też kolejny raz i się nie wstydzą. Tak jakoś.

Robson_10

A mozna, i ja tez dalem taka ocene. I nawet jesli jest takim kolesiem, ktory daje wyzsze oceny starszym filmom, i co w zwiazku z tym? Dlaczego ma nie byc? Ja tez uwazam, ze fundament arcydziela dawno zanikl. Wiekszosc filmow z ponad 30 letnia projekcja zasluguja na wysokie oceny, niz wys*any patos lejacy sie w kazdym mozliwym kącie. I co w tej jakosci tutaj jest takiego? Zdjecia nie sa jakies rewelacyjne, montaz ok, gra aktorska? Czlowieku jesli twoim zdaniem aktorstwo tutaj bylo na najwyzszy poziomie, wywachaj wiecej filmow z prawdziwym znaczeniem tego slowa. Jedynie scenografia jest w miare dobra.

Emez

Zaczarowuje, jak na kino familijne przystało. Obraz uderza w najprostsze instynkty. Zadanie: Zżyć widza z bohaterem, ukatrupić go w odpowiednich okolicznościach, dodać przepiękna muzykę i kilka "złotych myśli". Nie atakuje samej konstrukcji, ale twierdzę,że można by to poprowadzić nieco inaczej. Patrz "Big Fish" Tima Burtona. Ckliwe zakończenie?Jak najbardziej.Tam to wyszło naturalnie.

ocenił(a) film na 9
Il_Brutto

"...sztuczny patos" - co to takiego ten sztuczny patos??

ocenił(a) film na 7
mlody_24

Dobrze, że "Dwójka" wyemitowała dziś Gladiatora - wreszcie internetowa awangarda krytyków filmowych mogła go obejrzeć i zrecenzować w 150 słowach. Płaćta więc abonament.

ocenił(a) film na 10
mlody_24

hehehe...dobre pytanie, "sztuczny patos" jeszcze można zdefiniować, ja natomiast zachodzę w głowę co oznacza, bardzo modny termin na FW "amerykański patos"...

Il_Brutto

Jak czegoś nie wiesz to sie dowiedz a nie bzdury wypisujesz na forum:/ Żenada:/ etymologia slowa generał- łacińskie generalis czyli główny albo nadrzędny; w starożytnym Rzymie generałem był "naczelnym dowódcą sił zbrojnych", więc oszczędź sobie ośmieszania się:/

ocenił(a) film na 4
kabrio2

Czy ty jesteś idiotą i czerpiesz całą wiedzę z Wikipedii nie potrafiąc nawet poprawnie zinterpretować tego tekstu "etymologia slowa generał- łacińskie generalis czyli główny albo nadrzędny"? W Rzymie odpowiednikiem generała był Legat. Na potrzeby filmu mogli przynajmniej nazwać Maximusa centurionem, już byłoby lepiej, chociaż to nie jest tu najważniejsze.

Widzę, że jakaś emisja była w publicznej telewizji bo przypełzło sporo piewców tego wątpliwego arcydzieła.

ocenił(a) film na 9
Il_Brutto

Do kokoloko:

Jeśli dla Ciebie oprócz Gladiatora, "Skazani na Shawshank" jest zwykłym kinem familijnym, to już w ogóle nie mamy o czym gadać. "Skazani na Shawshank" to jest jeden z największych filmów w historii kina - dla mnie niezaprzeczalne 10/10, prawdziwe arcydzieło. Natomiast Gladiatorowi daje 9,5/10. Nie ma pełnej dziesiątki, bo było zbyt idealnie, zbyt kolorowo, chociaż nie zmienia to faktu, że jakość tego filmu jest niepodważalna i wartości jakie wnosi ten film, tak zapomniane w dzisiejszych czasach, powinny być wzorem do naśladowania dla wszystkich pseudokrytyków filmwebu !!!

Do Emze

Nie można dawać wysokich not tylko filmom starym, pseudo-ambitnym i nieamerykańskim. Ja wiem, że jest wiele osób, które próbują się dowartościować oglądając tylko takie filmy, wystawiać im 10/10 pomimo ich niezrozumienia, a amerykańskim filmom typu Gladiator czy wyżej wymienionemu genialnemu "Skazani na Shwshank" zaniżają oceny. Ja wiem, że jest wiele starych filmów, które są ponadczasowe, sam lubię do nich wracać, w końcu jest to jakby fundament kina, ale nie można mówić, że starsze filmy są bardziej wartościowe niż te nowe. Musimy jednak pamiętać, że jakość kina bardzo się zmieniła, powstają coraz lepsze zdjęcia, poruszane są coraz to nowe problemy, montaż i dzwięk są o niebo lepsze już nie mówiąc o efektach specjalnych. Zgadzam się, że powstaje dużo tanich i pustych masówek, ale na pewno nie można do tego grona zaliczyć ani Gladiatora ani Skazanych na Shawshank, są to filmy ponadczasowe, a ocena mów sama za siebie...

pozdr

Robson_10

Skazani: też ubóstwiałem ten film kilka lat temu, ale kiedy człowiek staje się trochę dojrzalszy, to takie momenty jak Andy z piwkiem na dachu, który chciał się po prostu poczuć normalnie, zaczynają już nawet nie śmieszyć ,ale irytować. Ten film został nakręcony po to,żeby pokochały go miliony i spełnia to zadanie. Jest przy tym prosty do bólu i nie podejmuje żadnej gry z widzem, nie zadaje pytań, tylko opowiada historię. Typowe przymioty kina familijnego. Spotkałem osoby, które nie akceptują myśli,że Andy był popychany w dupala, bo psuje im to wizję tej familijnej opowieści.

Gladiator:

Ultra poprawny rycerzyk w lśniącej zbroi nie rusza mnie, jego śmierć także. Dużo bardziej przejmowałem się losem bohatera np. "człowieka w ogniu". Chłop był przynajmniej ludzki- chlał i torturował bezbronnych, mimo wszystko, porywaczy.A rycerzyk? Ucieleśnienie wszelkiego dobra i to jeszcze w tak brutalnym, niemoralnym okresie historycznym.

Oczywiście oba filmy bardzo poprawne- 7/10

ocenił(a) film na 9
bilbul

Przypominasz mi kolesi, którzy twierdzą, że kręcą filmy niszowe, albo śmiesznych hiphopowców, którzy twierdzą, że grają muzykę unergroundową, bo nie potrafią zrobić czegoś co się sprzedaje. Moim zdaniem popularne słowo "komercja" jest wytłumaczeniem dla ludzi którzy właśnie nie potrafią zrobić czegoś co się sprzedaje. Ty twierdzisz, że "Skazani na Shawshank" jest zwykłym, prostym familijnym filmem komercyjnym i został tak zrobiony żeby się podobać milionom. Nie pomyślałeś jednak, że to wcale nie jest jego wadą, tylko wręcz zaletą, bo gdy film podoba się tak wielu ludziom to znaczy, że na prawdę musi być dobry. Można porównać to np. do urody kobiet - przeciętna dziewczyna podoba się niektórym - w zależności od gustu, ale jak kobieta jest na prawdę piękna to podoba się prawie wszystkim bez względu na to jaki mają gust. Skazani na Shawshank, to jest właśnie taka piękna kobieta i jeśli komuś on się nie podoba, to bez urazy, ale albo jest gejem :) albo ma spaczony gust...
Ale już tak na poważnie - Twierdzisz, ze dojrzałeś na tyle, że Skazani na Shawshank przestał Ci się podobać, że wydaje Ci się zbyt prosty, że nie podejmuje gry z widzem, że nie zadaje pytań - co to w ogóle za bzdury. Milion myśli i pytań nasuwa się po obejrzeniu tego filmu, tylko trzeba mieć wyobraźnie. Dodam, że ten film trzeba oglądać ze skupieniem. Tam jest też tyle drobnych rzeczy składających się na jakość tego fimu, ten klimat, postać głównego bohatera, wątki poboczne, dla mnie po prostu bajka. Po obejrzeniu tego filmu chce się zyć, chce się marzyć, ma się nadzieję... A nie jak te niektóre pseudo-ambitne nudne i dołujace filmy o których mówisz, które tylko zadają pytania, które można interpretować na wiele sposobów, gdzie nawet reżyser nie wie do końca o co mu chodziło

Mów co chcesz ale nikt mi nie wmówi, że filmy takie jak Gladiator czy Skazani na Shawshank to proste, familijne filmy, bo to filmy które wpajają nam wartości, filmy, które nastrajają pozytywanie i dzięki nim możemy baredziej doceniać nasze życie, to filmy, po których chce się być lepszym człowiekiem...

Robson_10

Ple, ple, ple. Komercha nie ma tu nic do rzeczy. Problemem jest to,że film ewidentnie stara się zaspokoić jak największą ilość widzów, co jest przecież znowu domeną filmików familijnych- wszystkim się podobają, ale na dłuższą metę marny z nich pożytek. Dlaczego nie ma tu tematów typu: "dno, daję 1/10"?Bo to taki świetny film?Nie sądzę. Wejdź sobie na forum takiego "Króla Lwa" i sam zobacz analogię.

"piękna to podoba się prawie wszystkim bez względu na to jaki mają gust. Skazani na Shawshank, to jest właśnie taka piękna kobieta i jeśli komuś on się nie podoba, to bez urazy, ale albo jest gejem :) albo ma spaczony gust..."

Chyba,że miało się już ze 30 takich, w tym 15 jeszcze lepszych.

"Mów co chcesz ale nikt mi nie wmówi, że filmy takie jak Gladiator czy Skazani na Shawshank to proste, familijne filmy, bo to filmy które wpajają nam wartości"

Filmy Disneya także wpajają wartości, a na dodatek nie udają obrazów wybitnych.

"dzięki nim możemy baredziej doceniać nasze życie, to filmy, po których chce się być lepszym człowiekiem..."


Ależ ja mam tak samo, z tym, że znam filmy, które robią to samo subtelniej, przez co jeszcze dosadniej.

Il_Brutto

Polecam słownik etymologii języka polskiego TEMPY IDIOTO

ocenił(a) film na 4
kabrio2

Piszemy "tępy" i nie kompromituj się już dzieciaku.

ocenił(a) film na 8
Il_Brutto

Prosta historia w ładnej oprawie + emocjonalne zakończenie z ponadprzeciętną muzyką. Nie mam na co narzekać, więc nie przyczepiam się na siłę :)

użytkownik usunięty
Atanamir

autor tematu = debil z automatu


!!!