waszych smiesznych ściem. buahahhahahahahahahahahahhaha.
OTO MOJE ULUBIONE FILMY. WYPOWIEDZCIE SIE MOŻE NA TEN
TEMAT:
1.Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły. Nota 10.
2.Saw 1. Nota 10.
3.Gladiator.
4.Waleczne serce.
5.Matrix.
6.Ultimatum Borne'a.
7.Lowcy umysłow.
8.Strzelec.
9.Adwokat diabła.
10.Milczenie owiec.
11.Seven.
12.Requiem dla snu.
13.Leon zawodowiec.
14.Skazani na Shawsenk.
15.Terminator 2.
16.Prestiz.
17.Iluzjonista.
18.Equilibrium.
19.Troja.
20.Saw 2
21.Matrix 2
22.Rekrut.
23,Goraczka.
24.Casino Royal.
25.Potega strachu.
26.Batmann poczatek
27.Patriota.
28.Batman-Mroczny rycerz.
29.Królowie ulicy.
30.Guardian.
31.Milenium, mężczyźni, którzy nienawidza kobiet.
32.Wyścig smierci.
Więc będę pierwszy. Spróbuję mówić po twojemu: Ogólnie mam wyjebane na twoje ulubione filmy. Są to typowe amerykańskie filmiki z gatunku megahipersuperextra produkcje (oprócz Millenium) i o ile do pewnego czasu mieli filmy udane w stylu Siedem, Milczenie Owiec, Terminator czy Adwokat Diabła o tyle później zaczęli się powtarzać zamydlając widzowi oczy pięknymi spektakularnymi bitwami, lub powtórkami w stylu Matrix 2, gdzie wszystkie efekty były w jedynce, przysłaniając w ten sposób brak fabuły, głębszego sensu. Nie wiem jak mógł ci się podobać Prestiż przecież tam wszystko było tak oczywiste, że aż miałem odruchy wymiotne. A Gladiator: sieczka, może dobra, ale z mózgu robi makaron (jeszcze ten Crowe to aktor czy co(?), może w Romper Stomper i pokazał jakiś talent, ale nawet Chylińska byłaby na nie). A ten nowy Batman, Ledger zginął i nagle się okazało, że wszyscy go uwielbiają i nowy film o Batmanie (ten sam reżyser co Prestiż) a Burton to co nie łaska, każdy już chyba o nim zapomniał. Zresztą o Kubricku też, że nie wspomnę o naszym Munku czy Kieślowskim i o Kurosawie (podstawa) no i Bergmanie, nawet nie wspomnę o Allenie, Hitchcocku oraz nowej fali francuskiej i jestem pewny, że gdyby nie "Bękarty Wojny" to Tarantino też przestałby istnieć dla ludu. A bracia Coen to co psy. O aktorach nie wspomnę, Crowe jest na 29 miejscu a jak Lemmon wskoczył na 8 miejsce to po paru dniach spadł na 13, a gdzie Bogart(#334) gdzie Cary Grant(aktualnie nawet nie ma 1000 głosów) zresztą nawet jak będzie mieć i wskoczy na listę to go lud zepchnie gdzieś 2000 m. pod ziemię, bo: "żadnego z nim filmu nie oglądałem daję mu jeden i założę jeszcze 50 kont widm tylko po to żeby mu dać 1 a Crowe dam 10, bo widziałem z nim tylko jeden film i gra lepiej niż Hannah Montana, której dałem 9". Każdy gra lepiej niż jakiś stan nawet Kaczyńscy byli lepsi. Dajecie się prowadzić za rączkę telewizji, która puszcza wam łatwe i nie wymagające myślenia filmiki, pełne szpanerskich efektów specjalnych i dialogów pisanych przez przedszkolaków (a myślicie, że jak się dziecko uczy pisać, oczywiste jest, że pisze scenariusze dla hiper produkcji "madeinUSA"). Polsat i TVN rządzą waszymi umysłami, puszczą film pozbawiony fabuły a wy go oglądacie. Tak ogólnie to nie interesuje mnie jaki jest wasz ulubiony film, może być to nawet Armagedon, ale nie oczekujcie ode mnie szacunku względem waszej osoby. Jeśli ktoś doszedł do tego momentu to gratuluję, gdyż to już koniec mojej wypowiedzi.
Hehehe. ale ześ sie sprężył. :D . Jakbys Johnny Deppa nie mial w ulubionych to byłbys jebanym pedałem a tak to jesteś tylko pedałem ale nie jebanym buhahahahahahahahahahhahahahahah
Deppa mam w ulubionych za Edwarda, Truposza i parę innych porządnych produkcji. A swoją drogą to nawet nie mam zamiaru dalej dyskutować z jakimś kontem widmem. Przy okazji polecam ci Zmierzch na pewno ci się spodoba, jak innym.
Widze że jesteś mądrzyjsze ode mnie jeżeli chodzi o fimy no ale nie stety może i jestem betonem ale poglądów nie zmienie. Nie wiem dlaczego chcialo ci sie tyle pisac o moich ulubionych filmach, nie wiem nudzi sie sie nie moja sprawa.Skoro mnie tak przeczytałes to moze podasz mi pare tytułów, które zaciekawiły by takiego betona jak ja :D
co macie do Deppa ? bardzo dobry , swietna rola w thillerze w konwencji S-F ( Zona Astronauty ), swietna rola w dramatach ( Co gryzie Gilberta Grape'a ? ), swietna rola w przygodowkach ( Piraci )
Nie mamy nic do Deppa, wręcz go cenimy, ale za inne role. Ja mam za to coś do Gladiatora w top liście, a na pewno gdy jest tak wysoko. Są setki innych lepszych filmów, ale zdaje się, że ludzie w naszym kraju dostrzegają tylko ten. Pełen patosu, który wylewa się z ekranu, nie jestem do tego filmu tak negatywnie nastawiony jak Hiob, który dał 1 (ja dałem 6 z łaski), jednak zgadzam się że to coś nie zasługuje na tak wysoką pozycję. Kiedy ludzie z innych krajów wchodzą na top filmwebu myślą sobie "Gdzie Kurosawa, Hitchcock, Obcy, jakiś western Clinta i czemu Kubrick jest tak nisko oraz co tutaj robi jakiś Pamiętnik i Gladiator tak wysoko (osobiście zgadzam się na miejsce 99).