słuchajcie, może ktoś wie o jaki film mi chodzi, i poda tytuł.
po obejrzeniu 'Gladiatora' mam takie niejasne uczucie, że kiedyś oglądałam film o podobnej tematyce/ z podobnym motywem. konkretnie chodzi o albo gladiatorów albo innych powiedzmy wojowników, walczących ku uciesze gawiedzi. z tą tylko różnicą, że ci z tego 'mojego' filmu byli wolni (a walki traktowali jako zawód). pamiętam, że w filmie był taki motyw, że owych walczących łączyła głęboka przyjaźń i przysięgali sobie, że w razie śmierci jednego, reszta zajmie się i otoczy opieką jego rodzinę.
im dłużej myślę i próbuję sobie przypomniec o jaki film mi chodzi, tym mniej pamiętam i sama już nie wiem, czy trochę nie konfabuluję i czy przypadkiem nie mieszają mi się motywy z kilku różnych filmów.
może mi się coś uroiło, a może nie???

pomóżcie. podpowiedzcie.