Zgadzam się z tobą, masz absolutną racje, najlepszy film w historii kina

zgadzam sie ... Piekna historia i cudna muzyka.

Taa jasne, to chyba ty masz nierówno pod sufitem jeśli uważasz, że to jest najlepszy film w historii kina. Bardzo dobry - zgoda, ale najlepszy? A gdzie Obywatel Kane, Ojciec Chrzestny, 2001: Odyseja Kosmiczna i co najmniej setka innych arcydzieł kina?

Filmów lepszych od Gladiatora jest zapewne cała masa. Raczej nie zmieściłby się w 50. Tylko, że kto to u diabła wszystko zliczy? Przestańcie wreszcie przekrzykiwać się, który film jest najlepszy, który na 3 miejscu, a który nie powinien być w 100. Liczy się sam film, a Gladiator to rewelacyjne widowisko.

Jak dla mnie najlepszym i moim ulubionym jest Gladiator, i mozesz sobie wymieniac wielkie tytuły uznane przez krytyków i tak tego nikt nie zmieni

Jest zasadnicza różnica między stwierdzeniem "najlepszy", a stwierdzeniem "ulubiony". Gdybyś napisał "ulubiony" wszystko było by w porządku, każdy ma prawo by lubić jakiś film, a innego nie. Ale stwierdzenie "najlepszy" znaczy już zupełnie coś innego, to już praktycznie herezja. Oznacza to, że nie masz żadnego szacunku do arcydzieł kina takich jak "Obywatel Kane" czy "Ojciec Chrzestny". Ja też mam swoje ulubione filmy, np. "Morderstwo w Orient Ekspresie". Ale nigdy nie powiedziałbym, że to jest najlepszy film wszechczasów, ponieważ jestem świadom tego, że istnieje wiele filmów od niego lepszych. Tak samo jest w kwestii aktorów. Można nie lubić np. Jack'a Nicholsona, ale nie można mu odmówić tego, że jest wielkim aktorem.

W tym się moge stobą zgodzić, ale w przypadku Ojca, w przypadku Obywatela kane raczej nie, od tego filmu powstało wiele lepszych, a uznawanie go za najlepszy jest czystą herezją( w przypadku AFI)