8,1 792 tys. ocen
8,1 10 1 792466
7,6 75 krytyków
Gladiator
powrót do forum filmu Gladiator

...mało znam takich filmów, które można oglądać w kółko (ale bez przesady ;) ), ten kto nie widział (trudno w to wierzyć) niech obejrzy koniecznie i na chwile oderwie sie od zaplutej i przereklamowanej rzeczywistości dla nowych pozytywów i innych wrażeń...;)

cherry_dream

Kilka pytań:
1. No niby co on w sobie ma?
2. Jaki psychotrop trzeba wziąć, żeby obejrzeć to ponownie?
3. To ten film miał jakieś pozytywy?

jahe

Nie zamierzam się z Tobą teraz kłócić o psychotropach, pozytywach (bo na miłą dyskusję tu się nie zanosi). Ja tylko oddaję swój komentarz na temat filmu i wrażeń po jego obejrzeniu...Tobie się nie podoba, mi podoba się bardzo- i co tu jest do kwestionowania?

Tak apropo: jeśli Ci się nie podoba to nie ma sensu pisać i tłumaczyć ,,co ten film ma w sobie" , bo pewnie wyjechałbyś zaraz z następnym nowym pytaniem: ,,i to jest dla Ciebie powód?"

Jeszcze jedno, jakbyś czytał uważnie (Twoje pytanie nr 3): nic nie pisałam o pozytywach filmu, tylko o pozytywnych WRAŻENIACH- a to maleńka różnica.

I nie każdy musi brać psychotropy...chybaże byłeś zmuszany do oglądania nielubianych filmów w dzieciństwie i życie Cię nauczyło, że ucieczka w psychotropy to jedyne wyjście...

Na pewno masz jakiś ulubiony film, do którego mógłbyś/mogłabyś wracać co jakiś czas...chybaże nie...to wtedy w ogóle nie ma o czym gadać.



Pozdrawiam.

cherry_dream

jeszcze jedno: oceniany był przez bardzo wielu i wątpie żeby robili to ,,pod wpływem" :) a więc nie tylko ja dostrzegłam ,,to coś"- dlatego właśnie jest na top 11.

cherry_dream

Wszystko pięknie, masz swoje zdanie, ja mam swoje, ok. Nie wiem tylko po co się silisz na jakieś złosliwości, to że piszę coś pod twoim wątkiem w sposób "lekki" nie znaczy, że nie szanuję twojego zdania. Wiecej dystansu, to tyko kino, nie ma najmniejszej potrzeby traktować go zbyt na poważnie. Pozdrawiam.

jahe

W sposób lekki...może, ale po co od razu pisać, że trzeba brać psychotropy, by obejrzeć go ponownie? Jak można odczytać twoje pierwsze pytanie: ,,No co on NIBY w sobie ma?". Zadajesz pytania, więc oczekujesz odpowiedzi, a jeśli są sformułowane w wątpiący i niemiły(prawie prowokujący) sposób to nie oczekuj miłej reakcji i odpowiedzi.

Tak na przyszłość- jeśli chcesz rozpocząć dyskusję(bądź cokolwiek, do czego dążyłeś/ dążyłaś), formułuj pytania tak- by już na starcie nie podważać racji strony przeciwnej:)