Gladiator
2000
Kiedy lata temu wyszedłem z kina po seansie “Gladiatora” Ridleya Scotta, byłem szczerze zawiedziony. Film był reklamowany jako spektakularne widowisko historyczne, a ja (dzięki doskonałemu nauczycielowi, panu Romualdowi Wojciechowskiemu – pozdrawiam!) byłem fanem (jeśli nie fanatykiem) czytania o starożytnym Rzymie,...
więcej
Oglądałem już z 8 razy i na pewno jeszcze kiedyś obejrzę :d Wszystko na najwyższym poziomie, scenariusz MUZYKA i gra aktorska, jednak zastanawia mnie,
jakim cudem Phoenix nie dostał Oscara za drugoplanową w tym filmie? Obaj z Crowlem zagrali tutaj na mistrzowskim poziomie, lecz myślę że Phoenix nawet jeszcze lepiej...
Stawianie tego filmu obok Braveheart jest niepoważne. Gladiator poza fajnymi zdjęciami, muzyką i oklepanym motywem zemsty nie ma nic....
Jeden z tych filmów do których można wracać po kilkanscie razy i sie nie znudzi. Fabuła oraz obraz jakie nam ufundowalo WYBITNE. Szkoda że takich filmów sie już nie robi. Kina powinny takie filmy co jakiś czas wrzucać na sale.
Bo fabuła podobała mi się bardzo i film mnie nawet wciągnął ale pod względem historycznym to jest jakiś dramat a na to zawsze jestem bardzo uczulony. Nie czułem wgl że akcja odbywa się w Starożytnym Rzymie bo wszystko było za nowoczesne jakieś... Hełmy rzymskich legionistów w początkowej bitwie z Germanami wyglądały...
więcej
W scenie bitwy z barbarzyńcami widać że koń Maxiumsa posiada strzemiona. Rzymianie nie znali wynalazku strzemion, dopiero osiemset lat później pojawiły się w Europie Zachodniej.
Do prawie całej reszty można mieć zastrzeżenia.
Tyle czasu siedzą na początku w Germanii, a kto jest dobry, a kto zły wiadomo już po pierwszych banalnych dialogach, a nawet spojrzeniach. :)
Muzyka miejscami przypomina tą z Piratów z Karaibów (ten sam gościu robił), dzisiaj to spory minus.
Kommodus miał rację,...
Jak wracam do domu niedopity i nie wiem co ze sobą zrobić to odpalam "Gladiatora"
ocenił(a) film na 10
Ciekawa postać, która kiedyś mnie brzydziła. Teraz widzę jednak drugie dno i tragedię tej osoby, rozdartej moralnie w swoich decyzjach pomiędzy przyjaźnią, a lojalnością wobec Cesarstwa.
Dziś robiac porządki wyciagnełem cd z muzyką - podpiełem się do bardzo starego sprzetu ze słuchawkami sprzed 25 lat.... Muzyka daje ciary - i dalej twierdzę że jedynka zjada dwójkę na śniadanie.
Jak w tytule, który według was lepszy, bardziej poruszający, lepiej nakręcony, z lepszą muzyką itp???Historie w sumie dość podobne.
Oglądał ktoś ta wersje Gladiatora? Jak wam się podobały sceny których nie było w filmie który leciał w TV?
Obejrzałem to w kinie ponownie po latach, aby być na świeżo przed drugą częścią, ale szczerze powiedziawszy to nie wiem po co ta druga część.
Pierwszy film jest tak dobrze zrobiony pod względem fabularnym, pod względem klimatu, pod względem w ogóle prowadzenia historii, a dodatkowo jest tak bardzo kompletną historią...