"Kolejny naszpikowany efektami film o niczym."

Czego spodziewałeś się po obejrzeniu traileru albo przeczytaniu opisu?

Do tych co nie oglądali jeszcze. Takich ludzi co nie są zwolennikami fantasy i s-f, jest też duzo, a mimo yo oglądają takie filmy, a potem się wypowiadają "jaki to syf" itp. Cormac666 lepiej nie oglądać Twojej twarzy bo pewnie też syf ;D

Kocham S-F i fantasy (wystarczy zerknąć na mój profil), ale z przykrością muszę powiedzieć że ten film tylko z nazwy i konwencji jest taką produkcją. Mitologia jest w bardzo dowolny sposób interpretowana, co akurat może być zaletą. W tym wypadku taka nie była. Scenariusz jest dramatycznie słaby. Gdyby efekty były tylko dopełnieniem całości było wspaniale. A tak otrzymaliśmy tylko fajerwerki 3D i nic poza tym. Podtrzymuję swoje zdanie ten film to szmira i nie powinien tylko ze względu na efekty, znajdować w zacnym gronie dzieł S-F.

"ten film to szmira i nie powinien tylko ze względu na efekty, znajdować w zacnym gronie dzieł S-F."

SF? Nazywasz się miłośnikiem i klasyfikujesz ten film do SF???

F.U.C.K! Oczywiście. Sorka. Pierdyknąłem się. Sorka jeszcze raz. Jakoś tak poszło z tym S-F. Dzięki za zwrócenie uwagi. Pozdrówka.

No i oprócz syfiastej twarzy mam jeszcze smoczy oddech.

Oglądając zajawki zdarzało mi się pobłądzić, tu przychodzi mi na myśl Bruce wszechmogący, gdzie wszystkie najlepsze sceny były w zapowiedziach a sam film okazał się moim zdaniem cieniutki. Mówiąc szczerze chyba liczyłem na kawałek dobrego kina, bo to temat wdzięczny i możliwości ogromne. Wyszła kaszana. Szkoda. Pozdrawiam

Każdy reżyser ma prawo robić taką fabułe na podstawie mitologii, jaką chce. I to jest dobre.

Nigdy po zwiastunie nie powinno się oczekiwać wielkich emocji. Zwiastun to tylko umiętny pokaz, aby zwabić widzów do kin. Ja tam do kina nie chodze ;D

A Bruce mi się też podobał ;D Dobra komedia.