Nie wiem sam co napisać do końca. Dałem 6 bo występowali aktorzy których lubię za inne role, i
za bardzo dobre efekty. Pomysł dobry, reżyseria i scenariusz do kitu strasznie. Akcja typu
znajdujemy typa on nam pokazuje drogę do wroga, pokonujemy go, to takie strasznie
schematyczne i nieciekawe. Widz ani razu nie jest zaskoczony, od samego początku wie jak to się
skończy. W ogóle to fajnie by było jakby był bardziej spójny z mitologią grecką, przynajmniej seans
miałby jakąkolwiek wartość, bo nawet się specjalnie dobrze nie bawiłem samą siekanką. A ja
lubię filmy typu siekanka. Pod warunkiem że nie udają czegoś innego. Ten udaje i mu się nie
udaje to udawanie.
Ale bzdury. Niby co ten film udaje? Rozumiem że możesz mieć swoje zdanie ale ten film jest po prostu czystą rozrywką, co widać w każdym ujęciu, zwiastunie czy nawet plakacie. Idealny przykład rozpierduchy która niczego nie udaje i właśnie to się ceni.
Dla mnie za prosty po prostu :D spodziewałem się czegoś więcej i tyle. Czegoś podchodzącego pod Troję na przykład.
Trochę sam sobie przeczysz, bo najpierw piszesz, że film udaje coś więcej, a później że jest zbyt prosty. Jak już napisałem, ta prostota jest tutaj zaletą, film nie zgrywa niczego specjalnego, a z każdej sceny krzyczy "rozpierducha!". Tym bardziej Ci się dziwię, skoro lubisz siekanki :-). Tutaj akcja pędzi na łeb na szyję i nawet nie ma miejsca na patetyczne mowy i przestoje, co akurat miało miejsce w Troi i wielu innych filmach o podobnej tematyce (300, Immortals). Ale wszystkie mi się podobały, żeby nie było.