"usunięciem z dysku bez oglądania"

To co w takim razie ten film robił na Twoim dysku?

Napisałem przecież, że powinienem był to zrobić, niestety popełniłem ten błąd i go obejrzałem, stracone 2h

nie 2 a 1,5. Straszna strata, doprawdy.

Pytanie brzmiało skąd wziął się ten film na Twoim kompie. Domyślam się że przegrany/ściągniety, ale czy nie prościej jest najpierw czytać opinie, a dopiero potem przegrywać/ściągąć? Chyba że masz manię usuwania.

Swoją drogą sugerowanie się opiniami na Filmweb jest jednym z większych idiotyzmów...

Nie wiem skąd Ty bierzesz opinie o filmach, dla mnie jak na filmweb na więcej niż 7,5 to film jest dobry. Jeśli masz lepsze źródła podziel się, będę naprawdę wdzięczny nie tracąc czasu na takie dna jak to czy np. "rum diary"

Ten film to dno? Bardzo mało chyba jeszcze widziałeś. Świetny film przygodowy.

Filmweb jest słaby w moderacji, jest pełen trolli, dzieciaków, nerdów, fanatyków którzy sprawiają że sugerowanie się opiniami czy tym bardziej oceną jest bezsensowne. Dlatego choć mam tutaj konto, to piszę raz na ruski rok. Znacznie lepiej wygląda to na imdb, chociaż jest to serwis ogólnoświatowy, to jednak prowadzony po angielsku i widać kulturę użytkowników, także oceny są dużo rozsądniejsze. No i jeszcze masz Zgniłe Pomidory, (póki co chyba jedyny serwis gdzie 90% opini pokrywało się z moimi). Ewentualnie metascore - na podobnej zasadzie jak rottentomatoes (recenzje krytyków).

Zasadniczo nie sugeruję się opiniami internautów ani krytyków, bo jedne bywają debilniejsze od drugich. Wybieram wedle własnego gustu i stopnia zainteresowania, po opisie, aktorach, jak ktoś mi poleci. Czyli tak jak każdy powinien robić, a nie patrzyć na oceny i potem płakać na forum "skąd taka wysoka ocena".

Hehe, zgadza się na filmweb kiepskie mają ocene 6... Miałem złą passe z żoną 4 filmy tragiczne pod rząd w kinie, producenci postawili chyba na reklamę zamiast na treść, choć w dzisiejszych czasach ta metoda zdaje się byc skuteczna, dlatego szukam opinii tu. A co do gustu.... wesz dla mnie dobry film to: W pogoni za szczęściem, Szósty zmysł, Requiem dla snu,Joe Black czy siedem, albo 23:) ten kompletnie nie trafia w mój gust, wiec normalne chbya jest, ze chce tą opinia się podzielić

Normalne, ja się przyczepiłem tylko do pokrętnego wyjaśnienia w pierwszym poście. No i nie ma czegoś takiego jak dobry film, jest dobry film w jakiejś kategorii, dla mnie ten tutaj jest w swojej kategorii świetny. Być może kwestia gustu. Z wymienionych przez Ciebie widzialem prawie wszystkie i prawie wszystkie, oprócz 'Requiem' mi się podobały. A co do serwisów to jak wyżej - FW jest zdominowany przez trolle, fanatyków i dzieciarnię, ciężko odróżnić prowokację od czegoś sensownego a niektóre oceny wywołują śmiech. Jeśli chcesz się sugerować, polecam:
http://www.imdb.com/ - światowy serwis na wysokim poziomie, oceniający tylko na skrajne oceny nie sa uwzględniani, forum zupełnie co innego niż tutaj
http://www.rottentomatoes.com/ - profesjonalne recki krytyków z całego świata + widzów obok
http://www.metacritic.com/ - to co wyżej + muzyka i gry

Pewnie strony te znasz ale podaję dla przykładu. Pozdrawiam

dziękuję pewnie skorzystam:) a sprowadziło mnie do tego właśnie to, że w dzisiejszych czasach ważniejsza jest reklama filmu, gdyż ona pracuje na sprzedaż biletów. Po kilku nieudanych wypadach trzeba się czegoś więcej o filmie dowiedzieć...

Sugerować się średnią na filmweb jest bezsensowne. Oceny są nieadekwatne.
Bardzo często bardzo słabe filmy mają wyższe oceny od dobrych filmów.
Jak już sugerować się jakąś stroną do oceniania filmów to imdb.
Większa ilość głosów i brak możliwości założenia więcej niż jednego konta.