po fatalnej pierwszej części, przez niedopracowane i okropne efekty 3D (film ten dopiero oceniłem po obejrzeniu go ponownie na DVD) wydają normalny sequel. Jeśli jednak coś producentom odbije i będą kazać ten film skonwertować na 3D miesiąc przed premierą - strajkuję, do kina nie pójdę.
Zależy jak rozumiesz "normalny", bo ten film też będzie w 3D, z tym że kręcony jest już w takiej technologii, a nie jak to miało miejsce w jedynce - przekonwertowany "na szybko" przed premierą.
kurde. nie chcę 3D do tego filmu! ale znając Cinema City, bo tylko takie mam u siebie w mieście, to pewnie większego wyboru nie będzie i puszczą albo same 2D albo 3D.
Prędzej 3D. Ale to jeszcze nie powód, żeby rezygnowąc z seansu. To 3D nie będzie może tak powalające jak np w 'Avatarze', ale też nie będzie przeszkadzać jak w jedynce. Film zapowiada się bardzo ciekawie i trójwymiar nie powinien stanowić żadnego problemu ;]
Każdy widz powinien mieć wybór, jeśli CC tego nie uszanuje, to ja ich wspierać nie będę i pojadę na normalny pokaz do Multikina w innym mieście :) 3D może było fajne na początku, ale komercyjne wpychanie go na siłę do każdego niemal filmu akcji/fantasy/s-f to juz lekka przesada moim zdaniem. Przejadło mi się i tyle. Zresztą tanie też nie jest.
Zgadzam się z Tobą co do tego, że ta "moda" na 3D jest już irytująca, zwłaszcza że poza cieńszym portfelem żadnych różnic nie czuję. W przypadku 'Starcia...' u mnie w mieście (mieszkam w Krakowie) to o ile dobrze pamiętam tylko jedno kino emitowało film w 2D (jedno z kilku CC w mieście), i na taki właśnie seans poszedłem. Nie wiem jak będzie w tym przypadku. Na plakatach jedynki przynajmniej pisało "also 2D in selected theaters". Teraz nic takiego nie ma, więc na seansy 2D na większą skalę bym nie liczył ;] Pozdro
jestem podobnego zdania i szlag mnie trafi jeśli ten film będzie dostępny tylko w 3D a tak było ostatnim razem... dziękuję bardzo płacić 35zł za bilet :|