Podczas oglądania filmu naszła mnie myśl, że jeden z elementów fabuły kompletnie nie ma sensu. A dokładnie, czemu wuj-morderca w pierwszej kolejności zabrał podkowę? Przecież pierwsza śmierć rzeczywiście była wypadkiem, całkowicie na jego rękę i nie miał potrzeby robić czegokolwiek.
Ktoś może ma jaki pomysł, o co mu chodziło?