Zgadzam się, fabuła jest, ale nie wciąga, faktycznie za dużo o tej rewolucji, kiepski okres czasu wybrali. Żarty praktycznie nie śmieszne, parę razy się uśmiechnąłem, non stop żarty o smrodach itp. Za dużo gadania, cały czas próbowałem za napisami nadążyć,żeby wiedzieć o co chodzi. Poza dwoma głównymi bohaterami ciężko kogokolwiek polubić. Podobały mi się 3 poprzednie części, nawet ta Amerykańska, a ta najnowsza część to jakieś nieporozumienie. Myślałem,że obejrzę sobie wieczorem dobrą komedię, a tu wielkie rozczarowanie. Pojawienie się w czasach okupacji nazistowskiej na końcu filmu nie wiadomo czemu to miało służyć, koniec nijaki, żeby chociaż łomot nazistom dali, a tu nic. :P

Ano. Zgodzę się, że jest to najsłabsza część z tej serii. Jak już wspominali moi przedmówcy za dużo historii, za dużo gadania i za mało śmiesznych scen. Cóż, może Francuzi mają dzisiaj inne poczucie humoru niż sprzed laty. :P

Ten film to zawiódł oczekiwania potężnie. Ale... w takim razie tak wysoka ocena: 6?

@31uisybz nie oceniam filmów poniżej oceny 5. Jak oglądam film, który jest beznadziejny, to przerywam go i uznaję, że go nie obejrzałem i nie wystawiam oceny. ;)

Za długo zwlekali z nakręceniem trzeciej części. Aktorzy są już wyraźnie starzy i zmęczeni, a film przegadany. Między częścią pierwszą i drugą było zaledwie 5 lat różnicy

Właśnie strawiłem to..... rewolucyjne badziewie rozłożone na trzy dni...w jednym ciągu nie da się obejrzeć....

Jak dla mnie akcji jest na tyle sporo żeby nie narzekać,teksty też są zabawne,tyle że trzeba mieć otwarty umysł podczas oglądania filmu,a niektórzy mają z tym problem i później wylewają żale jakie to kiepskie są filmy,bo nie na ich poziomie... Obejrzycie sobie może jakiś kabaret,albo film animowany typu minionki.Tam nie będzie zbyt dużo tekstu,jak również nie będzie problemu ze zrozumieniem.
Pod koniec 2 części było wiadome,że trafili do czasów rewolucji,więc skoro komuś nie pasuje ten temat to po co w ogóle to ogląda? Bardzo dobrze,że zrobili cześć z rewolucją w tle,bo w końcu to francuski film,nie amerykański,niemiecki czy polski.To,że widz nie orientuje się w czasie akcji,to jego problem,nie twórców filmu,bo zapewne film był kierowany przede wszystkim dla rodzimego widza,nie jakiegoś typa z końca świata,zaściankowego kraju o którym nawet Bóg zapomniał.Kolejną bzdurą jest twierdzenie,że poprzednie części były dostosowane do czegokolwiek,to raczej ludzie dostosowali sobie do tego filmu jakąś otoczkę,ten film cały czas nawiązuje do historii Francji czy to komuś się podoba czy nie.Dla tych którzy nie nadążają za napisami polecam oryginalną wersję,bądź z polskim lektorem,ewentualnie naukę szybkiego czytania.
Reasumując chyba jednak nie każdy powinien mieć prawo głosu,bo później,ktoś mógłby się błędnie kierować(co widać po reszcie) oceną filmu.Z resztą niestety,ale filmweb nie jest zbyt dobrym wyznacznikiem jakości poszczególnego filmu,właśnie z powodu dopuszczania do głosu ogółu.Nie raz i nie dwa spotkałem się tu z bardzo dobrą produkcją,która była zepchnięta gdzieś w "otchłań",a która była wysoko ceniona przez osoby mające coś więcej do powiedzenia o filmie.Autorytety,które zapewne nie wiedzą o istnieniu tego portalu/strony.

Jesteś strasznie zarozumiały panie otwarty umysł, mówił ci to ktoś? Ta strona jest raczej po to żeby komentować filmy, nie komentujących. Jakbyś miał rzeczywiście taki otwarty umysł to być wiedział,że każdy ma prawo do swojej opinii i tu nie chodzi o poziom, każdego śmieszy co innego, bo każdy człowiek jest inny. Mogłeś po prostu ocenić film, ale ty wolałeś każdemu kąśliwą uwagę dodać. Tobie najwidoczniej dali prawo do głosu żeby po wszystkich jeździć, panie nieomylny i wszechwiedzący. :P

JA oglądałem z lektorem i non stop gadali jakieś głupoty. Nie dałem rady tego wytrzymać.

Firiusz - bardzo trafna recenzja. Zgadzam się z Tobą całkowicie. To nie jest film dla prostaczków oczekujących prostej rozrywki. Natomiast dla miłośników Francji i okresu rewolucji cieszy oko. :)

Jestem fanem poprzednich części, ale to co tu zobaczyłem to jest taki brak akcji, że szkoda słów. Tyle w tym filmie akcji co podczas robienia kupy. 2/10 jedynie za sentyment do poprzednich części.

re: Firiusz - Masz sporo racji, a jak to jeszcze uzupełnisz o spację (czytaj: odstęp) po przecinkach i kropkach, to będzie czytelne nawet dla ludzi o otwartych umysłach... :O Pozdrawiam!

Firiusz, święte słowa o sobie napisałeś: nie każdy powinien mieć prawo głosu,
Przypominasz mi sytuację z nową wersją serwisu internetowego ING banku., który na forum ing podoba się... jednej osobie. Ty jesteś odpowiednikiem tej sytuacji w temacie tego gniota, szumnie reklamowanego jako godna kontynuacja serii. {/s oglądałem z oryginalną ścieżka dźwiękową, bo nieźle znam język, i... film jest do dup...y

6,5/10 niestety i to z sety-mętu, czegoś brakowało chyba podeszli do tego za sztywno albo po prostu są już za starzy :) choć zaśmiałem się kilka razy. Brakowała świeżości poprzednich części, montaż też był słaby. Kontynuacji raczej nie uświadczymy ponieważ film na siebie nie zarobił a wręcz przyniósł stratę (budżet 24 mln $ dochód 17 mln) i był kręcony poza Francją. Nawet francuzom się nie spodobał dostał słabe recenzje w okolicy oceny na FW. Szkoda że poszło tak słabo liczyłem na więcej ale szczerze mówiąc z sentymentu obejrzał bym następną część chwilo trwaj......

No ja właśnie obejrzałem 20 minut i wyłączyłem. Chciałem komedii (pamiętam, że poprzednie części mi sie podobały), a film zamiast mnie śmieszyć to mnie męczył. Za dużo chaotycznego krzyku w tym filmie, szczególnie w wykonaniu Christiana Claviera. Wszedłem przeczytać opinie, liczyłem, że później coś się zmieni, ale widzę po opiniach że film cały czas trzyma ten poziom. No trudno, może kiedyś to zmęczę w kilku ratach albo i nie.

mistrzu może nie trzeba było pić :)

Trzeba było :)

Ja wytrzymałem tylko 30 minut, a szkoda, czekałem z niecierpliwością na ten film, potem czekałem z niecierpliwością aż zacznie być interesujący, niestety podałem się:-(

No ja drugą ratę obejrzałem kolejne 20 min jakoś 2 dni temu. Ogólnie na razie 40 min obejrzanego filmu. Kolejne 20 min (jak dam radę to 30 ) obejrzę gdzieś na kilka dni, bo na razie muszę przetrawić te obejrzane 40 minut, może gdzieś w ciągu 2 tygodniu uda mi się wymęczyć całość. Chociaż szczerze mówiąc zastanawiam się po co to robię, przecież nikt mi za to nie zapłaci, ani nie wspomagam w ten sposób bezdomnych zwierząt czy ludzi. Chyba jedynym powodem jest to, że lubię wyzwania hehe. Bo normalny człowiek by wziął i wykasował ten film w piz...u :)

ja wytrzymałem godzinę i dziesięć jednym ciągiem... - potem jeszcze chwile przewijałem ale że nic się nie zmieniło poza "pierdo***eniem - nawijaniem ;) to wyłączyłem

Wybranie francuskiej rewolucji, jako tematu do komedii było strzałem w stopę. Czy można nakręcić coś śmiesznego, o zarzynanych ludziach? Już lepszym tematem na komedie, byli by uchodźcy z Calais;)

Ten film to niestety słabizna. 4/10 daję z sentymentu do pierwszych dwóch części. Generalnie mało zabawny. Dla świętego spokoju mogli już wrócić do swoich czasów i zamknęli by trylogię. A tak niestety jest furtka do kolejnej części.

Dodałabym do filmu 30 min. żeby dowiedzieli dlaczego znaleźli się w tej epoce i wrócili do swojej epoki oraz rozwiązali problem, a ten mógł się ożenić.

Jestem sympatykiem Jeana Reno. Jestem też fanem Gości part 1 i 2 oraz Gości w Ameryce. Na trzeci film (z francuskiej serii) czekałem od dość dawna. Niestety trochę się zawiodłem. Jest tak jak pisze przedmówca - nie było śmiesznie :(
Nie było też fatalnie. Jeśli chodzi o teorię 'podróży w czasie' to jestem entuzjastą takiej tematyki a więc obejrzę praktycznie (prawie) każdy film z takim wątkiem. Dlatego (przede wszystkim) zabrałem się za obejrzenie części 1 i 2 (oraz amerykańskiej wersji). Film nie jest całkiem zły, jest ciekawy dla sympatyków takiej tematyki (o której piszę wyżej).
Nic dziwnego, że nie jest śmiesznie bo 'Rewolucja Francuska', jak każdy z lekcji Historii wie nie była tematem śmiesznym ale wręcz groteskowym. Tak więc trudno w tym filmie zrobić takie jajca jak w poprzednich częściach.
Koniec filmu także pokazuje, że - jeśli dojdzie do kontynuacji - też nie będzie śmiesznie bo naziści to też trudny temat.
Na koniec mogę stwierdzić, że Goście, goście z tematyki komediowej schodzą bardziej w klimaty Fantasy. jednym będzie to pasować drugim mniej. Ja należę (także) do fanów Fantasy więc prawdopodobnie obejrzę (jak będą) kolejne epizody ;)
Dla fanów typowej komedii to nie będzie pewno ciekawe ;)

"Nic dziwnego, że nie jest śmiesznie bo 'Rewolucja Francuska', jak każdy z lekcji Historii wie nie była tematem śmiesznym ale wręcz groteskowym."

Wg mnie taki właśnie jest ten film - groteskowy :-) Groteskowo pokazana zarówno arystokracja jak i rewolucjoniści. Jestem ciekaw jaki był odbiór tego filmu we Francji. Bo w Polsce jakby coś takiego powstało o jakimś ważnym historycznie wydarzeniu, rozległy by się głównie głosy o pluciu na naszą historię. Trzeba mieć wg mnie odwagę i dystans do samych siebie.
Jak dla mnie za dużo jest gadek o smrodzie, ale to chyba niestety jest ukłon pod sporą część widowni którą taki temat rajcuje. Za to odniesienia do faktów z rewolucji francuskiej są bardzo dobre, tylko trzeba (stety albo niestety) w miarę dobrze się orientować.
Napisałem ten post zaraz po scenie "rozwalili Marata" chyba odnośnie jego zabójstwa. Szkoda, że nie ma wanny ;-). Jak na razie film ma 7/10.
PS. Tak naprawdę dla mnie w samej Rewolucji Francuskiej jest zdecydowanie więcej tragedii niż czegokolwiek innego. Ale groteska spodobała mi się w kontekście tego filmu :-)
PS 2. Odpowiedź jest troszeczkę przypadkowa pod Twoim postem, tak chciałem się odnieść do różnych wypowiedzi w tym wątku.
Pozdrawiam :-)

Minutę później tekst " To Alzacja jest francuska ?" Rozwalił mnie na dobre :-)

I obejrzałem :-) 8/10 Na koniec zrobili sobie jaja z własnego ruchu oporu Résistance :-) Do tego trzeba mieć jaja :-)
Zostali przeniesieni do do 1944, niedługo przed D-Day. Jestem ciekaw co będzie dalej :-)
PS. O Ameryce jeszcze nie obejrzałem .

A moim zdaniem i tak wyciągnęli naprawdę sporo, biorąc pod uwagę tematykę. Sporo żartów o smrodzie - należy pamiętać, że w ówczesnej Francji kładziono duży nacisk na elegancję (wszyscy mają perfumy, peruki itd.) Tak naprawdę seria idzie moim zdaniem w złym kierunku, coraz bardziej poważne tematy, tak naprawdę sukces pierwszych części polegał na ukazaniu średniowiecznych ludzi w kompletnie odmiennym środowisku. Tutaj mamy nowożytność - mimo wszystko rycerz i jego giermek bardziej się tu odnajdują, mają też doświadczenie z poprzednich podróży.
Natomiast wątek kolejnej części to już po prostu strzał w stopę - naziści to naprawdę drażliwy temat - czy możemy się spodziewać żartowania z Żydów? Oby nie, ale czas pokaże.
Z drugiej strony po kontynuacji tak odległej od poprzednich części nie należało się spodziewać hitu - oczekiwania były niemożliwe do spełnienia.

Na temat II wojny światowej nakręcono od groma doskonałych komedii:Polskie"Jak rozpętałem II wojnę światową",Gdzie jest generał","Giuseppe w Warszawie",USA:"Złoto dla zuchwałych","Ucieczka na Atenę",Francuskich:"Wielka włóczęga",Angielskich:"Allo,Allo",Rosyjskich:"Hitler kaput".-więc z tym strzałem w stopę to bym nie przesadzał.

Nie można śmiać się z żydów, bo...?

Zrobić można wszystko, ale nie wszystko powinno się zrobić. Seria i tak jest już nieco zapomniana, jak będą próbowali ratować się kontrowersjami to wszyscy sobie ją darują.

A z Polaków, Ormian, Chorezmian, Xian, Cyganów, Czechów, Połabian, Kongijczyków, Azteków i Inkasów można się śmiać?

Ja tam swoje wiem,mam maturę z Rewolucji Francuskiej,ha! ;)

Widzę że jest teraz po północy oglądane na TVP2. Moim zdaniem lepiej późno niż wcale z tą 3 częścią ale fakt że nieco za późno. Tak z 10 lat wcześniej to by bohaterzy byli bardziej ruchliwi.

No jest.:D

To prawda, a na dodatek postarzały Jean Reno ma taką zmęczoną twarz i wygląda, jakby nie miał siły grać. Zgadzam się też z innymi, że rewolucja francuska to nie jest wesoły temat, zwłaszcza ten mały delfin, który zmarł w lochu z wycieńczenia. Czytałam o tym ostatnio i przyznam, że wzięła mnie złość na Francuzów, bo co dziecko winne. Szkoda że go przynajmniej w filmie nie uratowali.

PS. Nie dałam rady obejrzeć całego filmu i tej gadaniny

gimbus nie zauważy dobrego filmu nawet gdy usiądzie mu na twarzy.