Zapraszam do mojego wpisiku:
http://slesz.blogspot.com/2013/10/godzilla-1954.html
Przyznam, że nigdy nie widziałem od początku do końca żadnego filmu z Godzillą w roli
głównej. Pamiętam tego stwora z animacji studia Hanna-Barbera, pamiętam z jakichś
fragmentów widzianych w telewizji czy innych pomniejszych filmików wspominających serię.
Można zatem nazwać moje podejście do tego filmu świeżym i nieskażonym. Zatem wybaczcie,
odniesień ani porównań do innych filmów o Godzilli nie będzie.