PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=565162}
6,0 86 tys. ocen
6,0 10 1 85773
5,9 55 krytyków
Godzilla
powrót do forum filmu Godzilla

Łojezu...

ocenił(a) film na 3

pierwszy raz wyszedłem z kina. Spodziewałem się braku fabuły, ale nie żenady aktorsko
scenariuszowej

Wadowski

No to żałuj, że wyszedłeś, ponieważ po serii dennych scen aktorskich,
było całe mnóstwo świetnych scen z potworami.
O dziwo nie polegały tylko na wielkiej demolce co jest już powszechne w kinie hollywoodzkim,
tylko na stopniowym budowaniu napięcia, suspensie i błyskotliwych pointach.
Polecam obejrzeć cały film z korektą na badziewne sceny w pokojach,
gdzie psychologia i aktorstwo jest marne.

ocenił(a) film na 3
inthezone

Obejrze w domu, spodziewałem się tego, ale nie miałem już cierpliwości... czekam na najbliższy weekend i X menów którzy poprawią mi humor (mam nadzieje)

ocenił(a) film na 9
Wadowski

Serio? Oceniasz film po obejrzeniu polowy? Mam nadzieje ze umrzesz na raka :)

ocenił(a) film na 10
Himiteshu

Prędzej na samotność.

ocenił(a) film na 3
NeoMetalSonic

Odmawiacie mi prawa do posiadania i wygłaszania własnej opini? :)
Strona ukazania Godzilli była nawet niezła, reszta powodowała że uciekałem oczyma od żenady na ekranie...

ocenił(a) film na 9
Wadowski

Nie mam ochoty w sumie rozmawiać z facetem który dał 4 Dreddowi :)

ocenił(a) film na 3
Himiteshu

Do tej pory nie rozumiem jak to się stało :)

użytkownik usunięty
Wadowski

Każdy ma prawo do własnej opinii, przecież nikt nie zabrania. :)

Ale takowe wygłasza się po obejrzeniu całości, bądźmy szczerzy.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
Wadowski

pewnie byleś z grupą młodych ludzi i śmialiście się z tego filmu. mi się podobał.

ocenił(a) film na 3
Giveraa34

Obejrzałem ponad 90 minut i podszedłem do niego z dużym dystansem, wręcz żadnych wymogów, podobało mi się kilka rzeczy, zdjęcia, akcja ze skamieliną, Godzilla wchodząca na wyspe, czy wielki robak żywiący sie paliwem atomowym.

Na chwile obecną nikt konkretnie mi nie napisał co takiego opuściłem w końcówce, że warto by było żebym obejrzał go do końca.

ocenił(a) film na 9
Wadowski

to że godzilla powstała i że ludzie byli dla niej dobrzy.

ocenił(a) film na 3
Giveraa34

To akurat dało się wcześniej wyczuć.
Brakowało mi w filmie napięcia, fajna akcja była przez moment w sarkofagu kiedy sie pierwszy wykluł, ale co chwila dawali żenujące sceny rodem z Mody na sukces.
Można się ze mna zgadzać czy nie, ale mój czas jest dla mnie bardzo cenny i jeżeli widze, że ktoś w moim rozumieniu skiepścił to po prostu nie trace czasu... zwłaszcza niedzielnego wieczoru, biorąc pod uwage że w ciagu tygodnia pracuje po 12-14 godzin dziennie

Film dokończe w domu, poczekam aż wejdzie na BluRay w 3D. Jak słusznie zauważyła znajoma, w domu jest możliwość przewinięcia tego co nas nie interesuje ;)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wadowski

Wcześniej wyczuć, że Godzilla uratuje ludzkość i ludzie będą dla niej dobrzy? To dziwne, bo w filmie mówiono raczej o użyciu Godzilli jako "przynęty", tudzież upieczeniu trzech pieczeni na jednym ogniu, czyli pozbyciu się za razem 3 stworów. Jednak ostatecznie tego nie zrobili, po stronie Godzilli był tylko ten jeden doktorek, więc... Fabularnie nic nie wskazywało na taki obrót wydarzeń.

Co takiego opuściłeś w końcówce, że warto byś wrócił jeszcze do tego filmu?
To co pisali Ci ludzie wcześniej, czyli całe zakończenie, nietypowe, bo Godzilla zawsze była wrogiem ludzi, o ile dobrze pamiętam.
Była też dobra walka potworów, gdzie plus dla twórców filmu, że nie skupili się na bezsensownej demolce otoczenia.
Ominął Cię też wątek, gdzie główny bohater w bardzo cwany sposób "zadziałał na uczucia" złego potwora. Bardzo ciekawy ktoś miał na to pomysł.

Jednak jeśli tak do tego podchodzisz, że szkoda czasu na daną produkcję, to nie masz co się zmuszać by oglądać "Godzillę", nie sądzę by ktoś Cię przekonał, że warto.

Majka7_Fire

"bo Godzilla zawsze była wrogiem ludzi, o ile dobrze pamiętam."- nie zawsze. W połowie lat 60, aż do 75 Godzilla jest dobry, fu jest wielkim, przyjacielskim pluszakiem (nawet wygląd zmienili na bardziej łagodny i przyjazny- coś strasznego) któremu wszyscy wiwatują i żegnają jak największego przyjaciela. Później postanowili zrezygnować z wszystkich dotychczasowych sequeli i kontynuować historię z jedynki, gdzie Godzilla jest zły, ale później staje się tzw antybohaterem- niszczy miasta, ludzkość stara się go załatwić, ale kiedy pojawia się inny potwór, tylko Godzilla może go powstrzymać. Tak było, aż do 1995 roku, jak było później tego na razie nie wiem, dopiero zabiorę się za te części.

Wadowski

To żałuj, oj żałuj. Sam przez półtorej godziny byłem podirytowany małą ilością potworów i słabymi wątkami ludzkimi, na szczęście ostatnie 15 minut po części wynagrodziły mi to. Tym bardziej szkoda, ponieważ na ekranie telewizora/komputera efekt nie będzie równie epicki jak w kinie.

ocenił(a) film na 3
szmyrgiel

Majka, właśnie chodziło mi o tego doktorka, to były oczywiście dla mnie domysły, ale jednak się sprawdziły.

Pewnie sobie kiedyś dokończe film w domu z uszczerbkiem na efektach specjalnych, jednak musicie przyznać sami że na film który ma 123 minuty, 15 ekstra to za mało...

No i jeszcze ta żenada aktorska... Efekty esktra a tu tak spartolić jakimś amatorstwem...

Wadowski

Gdyby nie ostatnie 15 minut to być może ocena moja była by zbliżona do Twojej. Dla mnie ten film to przede wszystkim niedosyt. Za mało potworów na ekranie, a wątki ludzkie które zajmują 1,40 h są sztampowe, nudne, patetyczne i nie licząc paru wyjątków marnie zagrane. Mógł bym pochwalić klimatyczne ujęcia, ale wszystko co najlepsze było w zwiastunach, więc nawet taki skok Halo nie zrobił na mnie już takiego wrażenie jak za pierwszym razem (powiedziałem sobie tylko "o, to już kolejna scenka z zwiastuna, która teraz już nie jest niczym nowym"). Śmieszne kwestia z tymi zwiastunami- niby pokazywały nie wiele i podsycały apetyt, ale w praktyce, nic ciekawego nie ukrywały, ponieważ nie pokazywali by scen z nudnym Johnsonem czy Olsen, ani też z świetnego finału. Finalnie wyszło, że te "tajemnicze, nic nie pokazujące zwiastuny" tak naprawdę nic nie kryły żadnej tajemnicy i pokazywały wszystko co najlepsze- poza ostatnią walką.