Pytam poważnie.
Dałeś temu filmowi ocenę 1 Pewnie nie masz nawet jednego sensownego argumentu dlaczego to zrobiłeś. Więc idź dalej oglądać seanse typu tytanic 2 na swoim poziomie a z tymi pytaniami to może rodziców zapytaj.
"tytanic 2" - prawidłowa pisownia to: Titanic. Poziom zbliżony do Godzilli, więc nie moja półka.
A jeden sensowny argument mam: infantylny i pozbawiony logiki scenariusz.
Godzilla ma o wiele wyższy poziom niż Titanic 2, widać nie oglądałeś zbyt wielu filmów z tej grupy, a tym bardziej nie wysiliłeś mózgownicy przy nich by je zrozumieć, inaczej byś nie zadawał takich pytań.
Musi mieć dusze, bo nie jest to zwykły potwór co rozwala wszystko na swojej drodze, a skoro chce tylko doprowadzić do równowagi na świecie to musi być stworzona przez Boga.
Pytasz poważnie, ale Twoje pytania bynajmniej poważne - to jest film, tak więc zamiast tego gada mogli dać tam biegające stado kombinerek
Poważnie ? ..... Oczywiście, że Godzilla jak każdy gumowy potwór, posiada duszę. Godzilla posiada nawet poczucie humoru, ale aby to zauważyć trzeba też to samemu posiadać.
Żywi się radioaktywnymi kotletami zagryzając je radem i polonem.
Tak rozwinięty organizm na pewno ma jakąś świadomość, kto wie, może dałoby się go nauczyć aportować, albo "daj łapę"?.
Na duszach to się nie znam, nie moje klimaty.
Muszę przyznać, że poruszyłeś bardzo ważną kwestię, którą warto sobie wyjaśnić żeby móc lepiej zrozumieć przekaz filmu.
Jako, że w mam zamiar habilitować się w temacie Godzilli sam zbieram już powoli dane na ten temat i dlatego też chętnie dołączę się do dyskursu.
Zaczną może od końca:
ad. 3 Deklaracja z Cambridge na temat świadomości zwierząt:
"Zbieżne dowody wskazują na to, że nie-ludzkie zwierzęta mają neuroanatomiczne, neurochemiczne i neurofizjologiczne podstawy stanu świadomości oraz zdolność wyrażania przemyślanych zachowań. W konsekwencji, waga tych dowodów wskazuje na to, że ludzie nie są unikalnymi stworzeniami posiadającymi neurologiczne właściwości generujących świadomość. Nie-ludzkie zwierzęta, takie jak ssaki i ptaki i wiele innych zwierząt włączając w to ośmiornice również dysponują takimi właściwościami."
Na tej podstawie można wyciągnąć wniosek, że Godzilla najprawdopodobniej ma świadomość.
ad.1 Niestety póki co nie udało mi się uzyskać informacji co stanowi menu Godzilli, może ktoś bardziej obeznany z tematem się wypowie.
ad.2 Tutaj należałoby najpierw zdefiniować czym w zasadzie jest dusza, bo racje uczonych w tym temacie są podzielone. Dla mnie najbardziej przemawia, że dusza jest to świadoma własnego istnienia sieć połączeń mózgowych. Innymi słowy dusza jest tożsama se świadomością więc powinni mieć ją nie tylko ludzie, a nawet owad powinien mieć namiastkę duszy, taka meduza np trochę więcej, a jeszcze więcej pies. Czyli im sprawniejszy mózg tym większą posiada on duszę, więc i Godzilla powinna w jakimś stopniu ową duszą być obdarzona.
Zapraszam do dyskusji.
buhahaha dusza duszą ale Godzilla, szczególnie jeśli spojrzymy szerzej na Jej Gumową Wysokość (cały życiorys), nie dość że wykazuje cechy istoty samoświadomej ale cechuje się też niezłym poczuciem humoru co z resztą jest niezbitym dowodem posiadania duszy.
Sprawę wręcz można postawić inaczej: Czy osoba nie posiadająca poczucia humoru posiada duszę?
"Niestety póki co nie udało mi się uzyskać informacji co stanowi menu Godzilli, może ktoś bardziej obeznany z tematem się wypowie"
Godzilla z tego co pamiętam pobiera większość swej mocy i pożywienia z jądra ziemi.
No to kwestię świadomości Godzilli mamy uporządkowaną, dzięki naukowcom z Cambridge i przytomności lorenzo_2.
Pytanie o duszę jest dość przewrotne: osoby z kręgu religii judeo-chrześciajańskich jednoznacznie odpowiedzą, że zwierzęta duszy nie mają. Nie mniej jest to bardzo ważna kwestia i liczę na dalszą dyskusje. Temat pozostaje otwarty.
Dużo bardziej ciekawa jest kwestia preferencji żywieniowych Godzilli. Wydaje się, że jest ona (a może to samiec?) blisko spokrewniona z Conolophus subcristatus, a może to nawet "mutant" tego gatunku.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Legwan_galapagoski#mediaviewer/Plik:Conolophus_subc ristatus_%28North_Seymour_3%29.jpg
Wychodzi na to, że Godzilla jest wegetarianinem! Na potwierdzenie, że nie je mięsa, należy wskazać fakt, że nie zjadała swoich przeciwników po zabiciu. Ludzi również.
@Anthrax91
Bystry pomysł, ale ma jedną wadę. Jedząc radioaktywne kotlety, robi się radioaktywne kupki...
@bartosz18
Mało prawdopodobne, tego typu organizmy nie występują na Ziemi. Godzilla nie może być ewenementem.
edit
Jednak bliżej mu do Amblyrhynchus cristatus
http://pl.wikipedia.org/wiki/Legwan_morski#mediaviewer/Plik:Iguanamarina.jpg
Niemniej, to wciąż wegetarianin!
"Wychodzi na to, że Godzilla jest wegetarianinem! Na potwierdzenie, że nie je mięsa, należy wskazać fakt, że nie zjadała swoich przeciwników po zabiciu. Ludzi również."
Oj, nie wyciągałbym tak pochopnych wniosków, może po prostu nie gustuje w tego tych gatunkach mięsa albo religia jej zabrania. Ja na przykład nie lubię baraniny ale pieczoną sową już nie pogardzę.
Ha! Z pewnością religia jej zabrania!
Tylko w co wierzy Godzilla? No bo chyba nie w lepsze jutro...
Tak, pytaj się uczonych co to jest dusza, na pewno dadzą ci satysfakcjonującą odpowiedź.
Ale zgadzam się. Moim zdaniem dusza to nic innego jak nasza świadomość. Czyli my sami. Nasze emocje, ego, osobowość i tożsamość.
WOT odkrywca!
99.9% rzeczy w filmach nie istnieje i czego to dowodzi?
A jaki masz dowód na własne istnienie?
Lub, że my wszyscy poza tobą istniejemy?
A czy posiadasz poczcie humoru?
Puszczanie bąków nie jest idiotyczne, w przeciwieństwie do Twojej nieudolnej, banalnej "ironii". I takie idiotyczne rzeczy mnie śmieszą.
Człowieku rozluźnij poślady i wyjmij kij z tyłka bo się spinasz jak przysłowiowe gacie w szpagacie.
Oczywiscie, ze jest swiadoma - nie bedac osoba prawna, nie moglaby zainkasowac tych kilku milionow $ za wystepy w takim dziadowskim filmie.
Żywi się plotkami, dlatego tak urosła. Ma duszę od starego żelazka. A plotki to jak wiadomo, zbiorowa świadomość, więc jest świadoma. Jakie pytania, takie odpowiedzi.
Niestety Twoja teoria jest pozbawiona jakiekolwiek sensu, plotki nie mają żadnych wartości odżywczych a nawet kalorycznych więc nie mogą stanowić pożywienia, tym bardziej dla tak wielkiego gada. A z tą duszą z żelazka to już na prawdę się ostro zagalopowałeś. Przecież w żelazku dusza spełnia całkowicie inną rolę niż u organizmów żywych zatem nie może być z nimi kompatybilna. Nawiasem mówiąc, sądząc po dalszej części wypowiedzi wnioskuję, że nie podchodzisz do tematu poważnie i sobie po prostu żarty stroisz. Nie potrzebujemy tutaj takich.
Qrczę, to poważne, ontologiczne rozważania. Czym np. żywią sie Klingoni? I czy mają duszę? A najeźdżcy z Wojny Światów? Czy Obelisk z 2001 Odysei Kosmicznej ma samoświadomość? I czym się żywi? Czy ma duszę? A potwór z Projekt Monster? A czy Jabba ma duszę? A ten stworek z trąbą z Piątego Elementu? I jaką oni wszyscy mają duszę, w stylu buddyjskim czy judeo-chrześcijańskim? Ale chyba najbardziej nurtuje mnie pytanie, czy Obcy z Aliena ma duszę? Bo czym się żywi, już wiem. A co ze świadomością? Czy ma poczucie humoru?