Jak dla mnie plusem jest, ze pokazany zostal z perspektywy ludzi a nie walki potworow, bo wyszly by
kolejne kiczowate Transformersy. Zreszta 2 godziny naparzanki zmeczylyby kazdego. A tak milo sie
ogladalo do konca. Jedyne co moglbym sie przyczepic to (spoiler) zabawy z bomba, zamiast odrazu
podczepic do czegos latajacego - a nie raz pociagiem raz barka. Do tego usmiechnalem sie na
widok, ze po takiej rozwalce jeszcze jakiekolwiek sie swiatla w miescie zapalily. Ale za calosc 7 ode
mnie.