Na forum ostatnio przeczytałem wypowiedzi dwóch typków(idiotów) którzy piszą że film oceniają na 4
ale dają 1 bo chcą obniżyć ocenę, jeden nawet napisał że dałby 0/10 gdyby było można!!! co to ma
być ? Avengers jest dla mnie filmem max:dobrym i daję mu ocenę 6 bo według mnie na tyle
zasługuje, a nie daję 1/10 bo nie podoba mi się jego średnia ocena, i chcę ją obniżyć!
Trole ogarnijcie się i róbcie jakieś zloty i między sobą rozmawiajcie czy film zasługuje na 1,2 a może
3...
Popieram. -.- Teraz już rozumiem, dlaczego niczego sobie filmowi średnia tak spada, i to na zbity ryj. Czyli jak palanteria ocenia film na 4, to teraz najważniejszą rzeczą na świecie jest dla nich, żeby średnia za nimi nadążyła? Aż tak im przeszkadza,że większość ocenia na 7 czy 8? Najwyraźniej większości osób się podobało bardziej lub mniej. Ale nie - trzeba zaniżyć średnią, żeby zniechęcić innych do obejrzenia, bo ''nam się nie podobało''.
Klasyczne zachowanie. Filmy szczególnie te z elementami lub główną produkcją sci-fi są w ten sposób punktowane przez sporą grupę użytkowników np Avengers,Avatar,Iron Man itp.
Ja tam podniosłem - filmowi Zapowiedź. Myślałem, że nie może być słabszego apokaliptycznego SF, a tu proszę - pojawił się ten gniot (na którego czekałem niecierpliwie z pół roku!). Więc zapowiedź ma ode mnie 5, a nie 3.
UWAGA, SPOILER:
Szkoda, że nie zeżarło tej rodzinki w połowie filmu - przynajmniej byłoby wiadomo, że bohaterem jest Godzilla, a nie jakiś ciotowany, pozbawiony zainteresowań Marine ("tato, daj spokój..." - mimo, że chodziło o przyczyny rodzinnej tragedii, śmierci matki z którą był bardzo zżyty) i jego drewniana żoneczka.