Patrzac na poprzednie czesci (wszystkie) zrobil Pan naprawde dobry film.
Przed seansem poczytalem troche komentarzy i ludzie glownie minusowali film za brak godzilli w godzilli.
Otoz ja uwazam inaczej - rezyser powoli wprowadzal postac i budowal pewne napiecie pokazujac urywki kilkusekundowe z godzilla az do finalu.
Jest to prawidlowy zabieg w tym filmie bo naprawde chcielibyscie aby Godzilla chodzil po miescie tak bezsensownie cale 2h ? Nie to co zostalo zrobione to podwaliny pod druga czesc.
Tam definitywnie bedzie wiecej Godzilli.
MUTO - swietny wrog i doskonale zaprezentowana postac.
Calosc filmu nie dluzszy sie a co chwile mamy jakas akcje ,ktora nie mowi nam " o to juz tu bylo" a kontynuuje cala fabule.
Jedyne do czego sie moge przyczepic to zabicie pierwszego MUTO przez Godzille ogonem -
troche bezsensowne oraz koncowka gdzie Godzilla z muzyka w tle tak poprostu sobie odplywa.
Film powinien sie zakonczyc gdy Godzilla lezac otwiera oczy.