Po pierwsze kontynuacja amerykańskiej była w jakimś kiczowym serialu. A po drugie (bynajmniej moim zdaniem) klimat jest lepszy w japońskiej.
Zresztą japońce i tak zrobiły własną wersję.
http://www.youtube.com/watch?v=bIcExdpsEcQ
Oto ona.
Co za bzdura. Japońska Godzilla to gniot jakich mało, po prostu "DEBILSTWO", godny rywal Power Rangers... . Choć i ten amerykański twór niczym specjalnym nie był.
Za przeproszeniem "debilstwo" to Ty swoje tutaj pokazujesz a gnioty to Ty masz u siebie ocenione na 10/10 bo choćby "Władca Pierścieni" albo "Hobbit" to są gnioty a efekty specjalne w nich walą po oczach.
Jak widać nie znasz się na japońskich filmach.
Nie dość że nie szanujesz innych to jeszcze otwarcie przyznajesz się do bycia rasistą - sam jesteś dno.
Stek bzdur to mieli w głowach twoi rodzice zanim cie zrobili bo tak jak ty mówisz o filmach tak ja powiem o tobie :)
Morał jest prosty -nie podoba ci się film, fabuła filmu albo kraj skąd film pochodzi to po prostu NIE OGLĄDAJ i NIE PISZ swoich głupich komentarzy bo to tez jest stek bzdur namazany na kolanie :)
A tak na koniec - masz rację, znam się na filmach jeśli chodzi o Godzillę bo oglądałem ją już w 1992 roku a negatywne komentarze o tej serii filmów piszą tylko małolaty z gimnazjum albo co najwyżej mający po 18-20 lat bo te pokolenia wychowują się już na efektach cyfrowych a to nie wszystko by móc napisać o filmie będącym KLASYKĄ kina że to"gniot" bo niejeden film z lat 2000-2012 przestanie być popularny za kilkanaście lat a Godzilla na pewno kolejne 50 lat przetrwa.
Człowieku, daj spokój, zanim mnie sprowokujesz.... . Bo widzisz - ja nie denerwuję się z byle powodu, a Ty właśnie byle powodem jesteś. Po pierwsze - nie masz pojęcia co to rasizm - więc się nie odzywaj. Po drugie - nie podoba Ci się czyiś komentarz - NIE CZYTAJ I NIE PISZ swoich głupich komentarzy pod innymi. Widzisz jakie to proste obracać cudze argumenty przeciwko nim? Ale ja Ci komentować mnie nie bronie, BO KAŻDY MOŻE, ale jeśli zaczynasz obrażać (co właśnie zacząłeś robić) to prowokujesz i prosisz się o ripostę. A obrażanie rozmówcy jest dowodem nieudolności w prowadzeniu konwersacji - Aż nie chce mi się produkować, bo to zaczyna być nudne... . A co do Godzilli - powstało ich wiele, i większość dla mnie ma beznadziejnie prowadzoną historię. Co do efektów - czy ja cokolwiek o nich raczyłem wspomnieć? A WIĘC? A argument "małolaty z gimnazjum" używany jest głównie przez... małolaty z gimnazjum. Odpuść sobie bo to do niczego nie prowadzi. Ja sobie daruje dalsze dywagacje.
Nie rozmawiam z "debilami" bo szkoda czasu na takie konwersacje. Wyżej napisałeś cytuję:
"A to, że nie znoszę azjatyckich filmów (bo dla mnie widok tych rozwrzeszczanych kurdupli
"A co do Godzilli - powstało ich wiele, i większość dla mnie ma beznadziejnie prowadzoną historię."
Masz racje - powstało ich WIELE (28), a według Ciebie WIĘKSZOŚĆ (14< ) ma beznadziejnie prowadzoną historię... No to mi imponujesz... bo jeśli uważasz, że "Japońska Godzilla to gniot jakich mało, po prostu "DEBILSTWO", godny rywal Power Rangers..." to jakim masochistą trzeba być żeby zobaczyć ponad 14 filmów które są gniotami, debilstwami?!
Cieszy mnie Twoja opinia ;) od razu lepiej się czuję z faktem, że lubie te filmy ;)