Jak dla mnie to strasznie się dłużył, a przy takich filmach bardziej zwraca się uwagę na szczegóły i mnie denerwowała ta niekonsekwencja w czasie (raz rosło raz malało) i tak samo z ekranem (raz był odwrócony, raz nie - po cholerę miałby go co chwile odwracać żeby nie widzieć czasu?).
Można obejrzeć, ale rewelacji nie ma.