Przekręcasz słowa.
Na szczęście nie ma u nas już oficjalnie Narodowego Święta Zwycięstwa 9 maja a jest bardziej przyziemny Narodowy Dzień Zwycięstwa 8 maja który odcina nas od słów Bieruta:
"Celem upamiętnienia po wsze czasy zwycięstwa Narodu Polskiego i Jego Wielkich Sprzymierzeńców nad najeźdźcą germańskim, demokracji nad hitleryzmem i faszyzmem, wolności i sprawiedliwości nad niewolą i gwałtem – dzień 9 maja, jako dzień zakończenia działań wojennych, stanowić będzie Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności"
...okresu 46-89 oraz jest pstryczkiem dla Putina i jego rozbuchanych parad służących tylko wojnie informacyjnej. Niech wszyscy wiedzą, że nie było tu prawdziwej wolności w tych latach.