Ja ocenilem go na 7/10 aczkolwiek być może o 1 oczko za wysoko ( sentyment do wczesniejszych części ) ., Film jest ogólnie spoko, jednak dziwne jest te "nagłe pominięcie" Santiego ... hmmm

Ja natomiast dałem pione z tego względu iż jedyne co mi się najbardziej spodobało a na co zawsze zwracam uwagę to soundtrack i jak w przypadku opiniującego wyżej 'sentymentu' a raczej obrazu poprzednich części, bo o ile jedynka i dwójka trzymała się kupy i faktycznie była to kontynuacja tak trójeczkę uważam za niewypał. Właściwie to film był nudny, denne wątki, nic ciekawego. Tragicznie też nie było. Anyway - jeśli ktoś nie widział żadnej z części 'trylogii' to polecam jedynkę i dwójkę a trójkę sobie darujcie lub poczekajcie na którą z nudnych niedziel, gdy telewizja ją puści ;)