to zupelnie inny film niestety niz poprzednie, nudny jak flaki z olejem pozdrawiam
Potwierdzam bardzo zawiodłem się tą częścią. Santi wgl nie był głównym bohaterem w tej części, no i żadnego meczu z jego udziałem. Te mistrzostwa tez były słabo pokazane. Zdecydowanie najgorsza część.