Szkoda tylko ze dobrali złego aktora do grania w noge, filmowy Munez tak naprawde nie potrafi grac w piłke, widac to gołym okiem jak np składa sie do uderzenia. Gdzies słyszałem ze musiał sie troche pograc w piłke przed kreceniem filmu bo nie mogł sobie poradzic. Ale ogolnie film sie podobał.