Całą ścieżkę dźwiękową do filmu ma stworzyć Daniel Lopatin aka Onehtrix Point Never, a projekt ten będzie uznawany oczywiście za jego nowy album
Poki co jest pierwszy utwór:
https://www.youtube.com/watch?v=MRPc2b9i2oc
OPN znany jest jako najlepszy twórca ostatniej dekady z gatunku elektronika progresywna. Inne Przykłady jego geniuszu:
https://www.youtube.com/watch?v=FbqBXkmukr4
https://www.youtube.com/watch?v=1UztCDH2xuQ
https://vimeo.com/166554056
"najlepszy twórca ostatniej dekady z gatunku elektronika progresywna" - rozumiem, że to ty przyznałeś to wyróżnienie?
ludzie na zagranicznym "muzycznym filmwebie"
https://rateyourmusic.com/customchart?page=1&chart_type=top&type=album&year=2010 s&genre_include=1&include_child_genres=1&genres=progressive+electronic&include_c hild_genres_chk=1&include=both&origin_countries=&limit=none&countries=
Onehtrix Point Never to dobry muzyk, ale nazywanie go najlepszym majac obok siebie takich gosci jak Lorn czy Arca to spore naduzycie :P
po pierwsze nie jest to moja subiektywna opinia tylko średnia ocena wg rankingu https://rateyourmusic.com/customchart?page=1&chart_type=top&type=album&year=2010 s&genre_include=1&include_child_genres=1&genres=progressive+electronic&include_c hild_genres_chk=1&include=both&origin_countries=&limit=none&countries=
po drugie Lorn tworzy IDM, a Arca glitch hop, art pop i IDM, a nie elektronikę progresywną
tak czy inaczej zarówno Lorn, jak i Arca są bardzo dobrzy w swoich gatunkach
Nie no jasne, wywnioskowalem to z Twojej wypowiedzi, ale dopiero po napisaniu swojego postu :)
Niemniej ja juz dawno przestalem klasyfikowac muzyke na podgatunki, bo jest ich za duzo, a niektorzy muzycy balansuja miedzy gatunkami tak umiejetnie ze nie ma sensu wkladac ich do szufladek. Chociazby Lorn, ktory jest tak wszechstronny ze zamkniecie go wylacznie w ramach IDM byloby krzywdzace (porownaj material na przestrzeni Grief Machine - A/D), Arca glitch hop robil moze na Stretchach, bo w chwili obecnej to juz kolaz wszystkiego co najlepsze w elektronice. To samo mozna powiedziec o OPN, Amnesia Scanner, FIS i wielu innych. Tak czy siak, milo spotkac tutaj kogos, kto interesuje sie dobra muzyka :)
jasne, też staram się nie patrzeć na szufladki. najbardziej cenię sobie totalny mix stylów, który ciężko sklasyfikować jak Radiohead - Kid A albo Radiohead - The King of Limbs, czyli coś na granicy elektroniki i art rocka <3 (z pewnością 1 czy 2 szufladkami nie da się opisać tych albumów)
Taka dyskusja nie ma najmniejszego sensu. Artystów, o których można napisać w ten sposób jest mnóstwo.
Bardzo się zdziwiłem, że muzykę zrobił mr Lopatin, ponieważ brzmi ona jak żywcem wycięta z twórczości Tangerine Dream z końcówki lat 70 i z lat 80-tych. Podoba mi się, ale nie ma w niej nic oryginalnego.. po prostu trio z Berlina zrobiło to już wcześniej. Polecam ich muzę z takich filmów jak Thief, Ryski business z Tomem Cruise'm, czy Flash Point.