hej:) właśnie zakonczenie - że de niro ginie - jest oki, bo z reguły w amerykańskich filamch są zakonczenia takie jak Ty chcesz - " izyli długo i szczęsliwie. Bez sensu, ale podzielam tez Twoje zdanie ze film jest genialny. Aha jeszcze wracając do zakończeń filmów: przypomnij sobie genialne (choć drastyczne) zakończenie SEVEN. Tam też jest zakończenie nie typowe jak na amerykański film: przestępca sostaje zastrzelony a nie idzie do paki i ze prawo sie nim zajmie. Pozdrawiam:)

Co ty najlepszego zrobiles?? Mogles chociaz napisac w temacie, ze jest lekki spojler! Ja zanim obejrzalem film, czytalem Wasze opinie, patzre i już wiem, ze DeNiro zostaje zabity...

"Chodzi mi o strzelaninepo napadzie na bank ludzie jak już strzelaja to niech chodziaz auta wybuchają" --- to wlasnie w innych tandetnych filmach wszystko wybucha

Mi się wydaje że to właśnie śmierc DE Niro na koncu sprawia że ten film bardzo oddziała na nasze emocje,bo gdyby przeżył to nie było by o czym rozmyślać po filmie.
Tak samo jak np:w filmie życie Carlita.
Jak ktoś oglądał to wie jak zakończenie bardzo zmieniło cały film.

Zgadzam się z Tobą całkowice, to najlepszy film jaki znam i jestem jego wielkim fanem. mam kilka zastrzeżeń co do Twojej wypowiedzi. Napisałeś, że końcówka jest bezsensowna i De Niro powinien żyć. Wg. mnie uśmiercenie go jest czymś nieprzewidywalnym a przede wszystkim nie wyobrażam sobie "Gorączki" bez sceny, w której Pacino bierze za ręke umirającego De Niro, to jest coś pięknego! Przyznam, że popłakałem się parę razy na tej scenie :D Druga sprawą sprawą jest to, że w scenie, w której Pacino zabija "gościa, który trzyma dziewczynkę" pokazuje on, że nawet w tak gorącej sytuacji potrafi zachować zimną krew i opanowanie (cyt. słowa wypowiedziane przez Pacino "żyję na krawędzi, tak jak powinienem"). I dlatego właśnie ginie De Niro, powiedział (rozmowa w kawiarni) "nie zawacham się, nawet przez sekundę" a jednak zawachał się i popełnił błąd. Kosztowało go to utratę życia. Ucieszyłem się jednak gdy napisałeś, że "Gorączka" powinna otrzymać Oscary we wszystkich kategoriach. Zgadzam się z tym w 100%. "Gorączka" to jeden z największych pominiętych w historii kina.

Ja mam zastrzeżenia do dźwięku. Podczas tej dużej strzelaniny wszystkie wystrzały pozostawiają takie dość duże echo. Dźwiękowcy poszli na łatwiznę i pewnie nagrywali wszystko na zamkniętej strzelnicy. Tak więc nici z Oscarów za wszystko.

trzelanina ma swoj urok - ze niby na hura? no coz tak sie czasem dzieje z prawdziwym zyciu;) scena z konca filmu jest genialna. ten uscisk reki jest w pewnym sensie pogodzeniem sie tych dwoch postaci. Wiedzieli ze ktorys z nich zostanie zabity. Gdyby De Niro nie umarl nie byloby nic nad czym mozna by sie zastanowic. Do tego swietna muza (Moby - ostatnia scena filmu, Terie Rypdal na gitarze el - super !!!). Jak dla mnie jest to najlepszy film sensacyjny ever! Mam juz osobiscie dosc filmow gdzie wszystko wybucha! Strzelanina ci sie nie podobala na przed bankiem. Wg mnie dzwiek jest b. dobry. Na moim zestawie 5.1 brzmi rewelacyjnie:P Pozdro!!!!

Śmierć De Niro ma swój sens i dodaje filmowi pewnego smaczku. Gdyby nie to dla wielu ten film pozostałby niezauważony tak bardzo, byłby to jeden z wielu filmów gangsterskich i tyle. A strzelanina przed bankiem jest extra i nie wiem czego się tu czepiać, dlaczego samochody miałyby wybuchać, nie wiem. Wogóle film jest najlepszy, jeden z moich ulubionych jeśli nie najbardziej. Polecam wszystkim

Figa prawda. Mann sprzeciwił się podmienianiu odgłosów strzałów przez dzwiękowców i pozostawił oryginalne. W środku miasta echa wystrzałów są jak najbardziej na miejscu.

strzelanina rzadzi, najlepsza scena filmu ;]

Naoglądał się jeden z drugim Matrixów. Kolego polecam żebyś na jakieś okoliczności, święta czy przy salwach przy Grobie Nieznanego Żółnierza posłuchał wystrzałów i przestał bredzić. Echo strzału niesie się nawet na pustym polu czy wielkim terenie. Dźwięk w filmie to właśnie jego najlepsza i najbardziej realnie oddana rzecz w strzelaninach filmowch ever.

Czy policjant moze strzelac z 20 metrów , do gangstera
który trzyma dziewczynke na rekach jako zakładniczke?
Nie. Nie moze. I własnie takie rzeczy mnie drażnią w filmach.
Brak realizmu. Pieniądze nigdy nie sa ważniejsze od ludziego zycie.
Normalnie Pacino został by zawieszony za takie coś i
film skonczył by sie w polowie. Heh.
Nie mniej jednak scena strzelaniny , jedna z lepszych , które widziałem.
Autentycznie oddane chociazby odglosy wystrzałów , które w dzisiejszych filmach zastępuje sie jakimś clapem z Fruity Loops. Polecam wszystkim!

Nie wiem czemu jesteś tak obruszony(a) tym, że zastrzelił tego gangstera z dzieckiem na rękach. Po pierwsze jest byłym żołnierzem więc z pewnością jest świetnie wyszkolony w posługiwaniu się bronią palną. A po drugie celuje długo i pewnie w cel który jest nieruchomy. Strzał oddany z karabinku szturmowego z 20 metrów nie jest w takiej sytuacji żadnym zagrożeniem dla życia dziewczynki.

Pogromcy mitów udowodnili, że wcale nie tak łatwo podpalić np. M16 samochód, więc całe szczęście, że auta nie wybuchały.

podbijam dopiero gdy sie upewnił że ma czysty strzał to strzelił wiedział że jak szybko tego nie skończy to koleś porwie dziwczynke jako zakladnika czy coś no i ten jego "instynkt łowcy" nieodpuści do końca tak naprawde to kocha tą robote :)

podbijam najlepszy film sensacyjny jaki kiedykolwiek widziałem :]

Zgadzam się z neil__mccauley końcowa scena jest fenomenalna. Moment kiedy Pacino bierze go za rękę jest niesamowita. Vincent wygrał pokonał Neil'a, ale tak naprawdę nie tak chciał, żeby to się skończyło, powinien triumfować, a zamiast tego cierpi z powodu tego co się stało. Happy endy są przereklamowane, tak kończy się większość filmów, bo takie filmy ludzie lubią oglądać, a przecież w życiu nie zawsze wszystko dobrze się kończy. Zakończenie idealne nie wyobrażam sobie lepszego.

Również podbijam. Ten film to magia. Gdybym miał wybrać jeden film, to właśnie "Gorączkę".

No i oczywiście scena w której siedzą razem na kawie. Rozmowa między policjantem a ściganym przypomina szczerą rozmowę najlepszych przyjaciół.
Za pierwszym razem kiedy oglądałam ten film i Neil powiedział, że ma gdzieś brata pomyślałam że to Vinc jest tym bratem. Swoją drogą to byłby ciekawy motyw.

Wlaśnie że De Niro zaszedł Pacino od tylu, tyle ze ten przypadkowo zobaczyl jego cień dzieki akurat w tej chwili przelatującemu samolotowi. Gdyby nie ten fakt De Niro zastrzeliłby go bez problemu. Nikt w końcuwce nei zrobil z niego ślamazary, to byl po prostu "przypadek".

No tak, tyle ze to Neil widzial chwile wczesniej, ze ten kawalek pola oswietlany jest przy ladowaniu dosc wyraznie przez reflektory. Vincent tego nie wiedzial, wiec Neil mogl to wykorzystac ustawiajac sie tak, zeby zaskoczyc oslepionego/zaskoczonego, a jednoczesnie wyraznie widocznego Vincenta. Dlatego taka koncowka jest naciagana lub tez rezyser zrobil z De Niro slamazare. Wiadomo - scena uscisku reki jest epicka, ale moim zdaniem powinni sie zamienic miejscami :) Zreszta juz sam fakt tego, ze Neil pobiegl w kierunku tych budynkow (?) jest idiotyczny. Wiadomo bylo, ze tam kazdy moze zajsc kazdego z tylu, a uciec nigdzie nie sposob. Skoro zdecydowal sie jednak to zakonczyc, mogl wczesniej stanac po lewej lub prawej stronie tej "dziury wlotowej" z lotniska i strzelic wbiegajacemu Vincentowi w plecy. To bylo jedyne wejscie, wiec nie bylo ryzyka zajscia od tylu.

Takich malutkich potkniec bylo wiecej, co nie zmienia faktu, ze film jest znakomity i zgadzam sie z przedmowcami, ze to najlepszy film sensacyjny wszechczasow.

"Jednego żałuję jak zwykle amerykanie potrafią ta swoją tandetą spartolić nawet taaaaaki film.Chodzi mi o strzelaninepo napadzie na bank ludzie jak już strzelaja to niech chodziaz auta wybuchają .Po co ta cała strzelanina na hura!!! "- Samochody to nie butle z gazem żeby za każdym razem wybuchać po trafieniu z broni palnej.
Scena strzelaniny z "Gorączki" to chyba najlepsza tego typu scena w historii kina, wielu współczesnych twórców filmowych, bierze ją za wzór i punkt odniesienia.