Oglądany przeze mnie już kilkakrotnie. Za każdym razem odkrywam w nim coś nowego, jakaś nowa wartość. Aktorstwo przeciętne, fabuła dobra, ale przede wszystkim te niuanse. Każda scena dobrze przemyślana, naprawdę dla mnie super film. I piosenka Savage Garden też robi robotę ;)