Film tak średnio mi się podobał. Ośmielę się nawet powiedzieć, że w pewnych momentach zalatywał kiczem. Ale nie najgorszy. 6/10
Zgadzam się. Film miejscami też nudził - niektóre sceny, np. "trasa" Halle Berry już po ucieczce z psychiatryka - przydługie. Jednak dwukrotne zaskoczenie, przynajmniej dla mnie, gdy okazuje się kto mordował - zdecydowanie na plus.