Czwartorzędna, albo i lepiej, tematyka z pretensjami, co daje w efekcie bardzo mizerny film. Pani Szpak (z rodziną) wydaje się, że coś potrafi, a nie potrafi. Koszmarne dialogi, brudne filmowanie i wymyślny scenariusz nużą, a potem usypiają. Ładne jazzowe kawałki tu nie pasują.