film dobry ale meczyla mnie gra Clinta jak dla mnie to on juz sie skonczyl jako aktor nie pasowali mi do tej roli.....
Według mnie nikt inny poza Clintem nie zagrałby lepiej Walta..........
w takim razie kogo widziałbyś w głównej roli??
hmm moze byc Samuel L. Jackson ktory zagraj perfekcyjnie w filmie Dzielnica Lakeview ... (ALE DLA CIEBIE TO MOZE ZAGRAC Adam Sandler)
Walt to rasista i Polak z pochodzenia, więc nie wiem czy Samuel L. Jackson byłby odpowiednią osobą do tej roli,. No chyba, że wybielili by go bo inaczej tego nie widzę ;)
Jak dla mnie dla Clinta Oscar za tę rolę. Świetnie się wpasował ze swoimi minami i tekstami. Tak "powinien" wyglądać stary Ksenofob:)
Krew mnie zalewa jak czytam takie komentarze... Eastwood zagrał tą rolę po mistrzowsku, pokazał prawdziwy kunszt aktorski. Jego Walt Kowalski to stary, zgryźliwy i zatwardziały rasista i nikt mi nie wmówi, że źle tą postać odzwierciedlił na ekranie! Zagrał z zacięciem godnym największego mistrza, w dodatku "przyprawił" tą rolę duża dawką dystansu i humoru. Albo nie miałeś się do czego przyczepić, albo to jakaś żałosna prowokacja z Twojej strony...
Aaaaaa , ja nie przeczytałem i do kogo i myślałem że o mnie chodziło , ale skoro autor wyzywa innych od tępych bo się z nim nie zgadzają no to oznacza że on jest tępy czyli na jedno wychodzi.
A ja przyznam, że chociaż nie przepadam za aktorstwem Eastwooda, w "Gran Torino" bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Ktoś wyżej napisał, że tak powinien wyglądać stary ksenofob - zgadzam się w 100 % :) jego oczy, gesty, mimika wręcz zionęły nienawiścią. Najlepszy był jednak moment, gdy synalek z żonką próbowali zasugerować mu wyprowadzkę z domu - ta mina i ten jego wark - genialnie to zagrał :D
Dokładnie , Eastwood to nie jest aktor który może zagrać wszystko(tak ja De Niro czy Brando) on musi mieć role gdzie nie mówi zbyt wiele ale więcej gra , to jego spojrzenie i wgl Idealny aktor do grania ludzi zawistnych i gniewnych :D
Wczoraj oglądałem ten film - jest świetnym dramatem z komediowymi wstawkami i świetną muzyką. Gorąco polecam!!!
No jak najbardziej. Było tego sporo ale najbardziej wymiękłem jak stary przyszedł z żółtym do tego fryzjera Włocha i próbowali mu pokazać jak rozmawiają prawdziwi faceci.Leżałem:D
Gran Torino to film wzruszający a jednocześnie ma mnóstwo elementów humorystycznych. To drugi [po Forreście Gumpie] film na którym można zarówno się pośmiać, jak i uronić łzę (do tych obydwu skrajnych emocji, szczerze się przyznaję:))