Clint jest niesamowity. Każdy jego film jest wspaniały.
Ostatnie też. Zaróno "oszukana" jak i "gran torino" umacniają go w pozycji lidera w moim zestawieniu najlepszych reżyserów ;-)
Po "Gran Torino" spodziewałem się czegoś niezwykłego - po tym jak zobaczyłem jaką ma średnią na filmwebie i pare recenzji. I co? nie zawiodłem się. Ten film ma coś w sobie. Jedni mogą mówić że jest to arcydzieło inni że to rasistowski szit (wiem, głupie stwierdzenie ale już spotkałem się z taką opinią).
Trochę mnie dziwi jednak zbieżność nazwisk w tym filmie.
Kowalski i inne. I teksty w filmie "polski...", "polaczek" itp.
Ale film rewelacja ;-) Pooolecam ;))