No cóż, napiszę że film mi się podobał, ale... No właśnie, nie wiem czy film mi się podobał bo był dobry czy z powodu Clinta jako reżysera i odtwórcy głównej roli (kurde no po prostu uwielbiam tego gościa, jest nieśmiertelny:)), bo jednak sama historyka jest dosyć parszywa. Jednak film polecam, szczególnie fanom Clinta