:DDD!!! swietna recenzja, na swój sposób, mi też się podobał ten film BART

Nie jestem w stanie zgodzić się z tą wypowiedzią. Właśnie oglądnąłem film i ten... "stary dziad.." jak go określiłeś czyli "Clint Eastwood" który nie ma już 18 lat (co zresztą widać), zrobił bardzo dobry, życiowy film. Zamiarem reżysera i zarazem odtwórcy głównej roli było pokazanie, że nie liczy się ile kto ma lat, jego siła fizyczna czy choroba która staje na drodze jego życia lecz nabyte doświadczenie w ciągu życia, chęć walki ze złem sprawia z człowieka "twardziela". Oskarżanie bohatera tego filmu, że "jest rasistom" też jakoś idzie w przeciwną stronę. Mieszka w dzielnicy zamieszkanej przez różne narodowości (wojny gangów pomiędzy osobami czarnoskórymi i pochodzenia azjatyckiego) sam zresztą jest pochodzenia polskiego - a jednak nie przeszkadza mu to podjąć walki o przyszłość rodziny z domu obok - pomimo że to właśnie Azjaci a nie ludzie koloru białego, takiego jak bohater. "i jak sie odnosi do ksieża?" co do odnoszenia się do księdza to podsumowuje to sam ksiądz na pogrzebie mówiąc, że Walt Kowalski do każdego mówił bezpośrednio, nie owijał w bawełnę co miał na końcu języka to wygarnął (tu widać jego szczerość).

I jeszcze 2 spostrzeżenia:
cytat:
"ale film ma mondry morał żeby nie zadzirac z chinskim gangiem bo mozna sie zabić, i żeby iśc do lekarza jak sie pluje krwią
naprawde mozna sie wzruszyć na końcu takie to pienkne i wzruszajoce, choc rozdał majatek po chinczykach i ksiedzach zamiast w rodzinie zostawic" koniec cytatu
Dla mnie morał jest taki. Walter poświęca wszystko dla drugiego człowieka niezależnie od narodowości. Oddaje swoje życie by inni mogli mieszkać i żyć w miejscu spokojnym, by mogli podjąć upragnioną pracę i stawać się ludźmi dla których los drugiego nie jest obojętny. Co do rozdania swojego majątku obcym a nie "rodzinie". To taka jego wola. A i "rodzina" widać nastawiona na rzeczy materialne a nie na drugiego człowieka. Dlatego też i rozczarowanie u prawnika czytającego testament. Przykład: córka której potrzebne meble, zamiast rozmowy z dziadkiem. Praca syna ważniejsza od samotnie mieszkającego ojca, próba oddania ojca do domu opieki społecznej by mieć "święty spokój" itd.
Pozdrawiam.

Jak dla mnie to Bart w ironiczny sposób podsumował film oczami osób, które go obejrzały, ale na pewno nie zrozumiały. A co do filmu to porusza on kilka ważnych kwestii, jak np. relacje międzypokoleniowe, ksenofobia no i największy problem tego starego Polaczka, czyli błędy przeszłości, z którymi nie mógł sobie sam poradzić, nikt nie mógł mu też pomóc. On potrzebował właśnie takiej sytuacji jaka spotkała jego sąsiadów, aby odkupić swoje życie, przecież to co muna sercu leżało powiedział księdzu na spowiedzi, ale prawdziwy ciężar, jakim było morderstwo w Korei musiało być zmazane w taki sposób. Nie zrobił tego bo chciał walczyć ze złem, poświęcić wszystko dla drugiego człowieka, czy inne takie. On wiedział co to znaczy zabić i chciał uchronić przed tym Thao.

Z tego co piszesz wynika że nie dorosłeś jeszcze do takich filmów.

Zobaczyłeś tylko obrazki, ale nie wyłapałeś żadnej treści. To nie są X-meni - takiego filmu się nie widzi, taki film się chłonie. Akcja ma swoje uzasadnienie i cel - pokazać pewne uniwersalne prawdy.

jak chcesz film zrozumieć to w czasie oglądania odpowiedz sobie na pytania:

1. Stary zgorzkniały dziad

dlaczego jest zgorzkniały? jakie są tego konsekwencje? jakby nie był zgorzkniały to jakie byłby jego zachowania?

2. Zgrywa twardziela

oceń czy twoje miejsce to jego skóra czy tego kolesia w czapeczce (scenka z 3 murzynami)

3. Jest rasistą

Czy aby na pewno? np. zobacz jak do siebie gadają z fryzjerem, mają ubaw ze stereotypów - a jednocześnie szanują się na wzajem. Estwood ładnie pokazał nadętą "polityczną poprawność" która obowiązuje w USA, a jest to jedna wielka bzdura. Czy zauważać że ktoś jest "żółtek", "czarnuch" czy "polaczek" to coś złego? W filmie ładnie jest pokazane że na początku wiesz o człowieku tyle co widzisz (kolor skóry, narodowość) i na tym bazujesz - po co się z tym kryć? Polecam skecz kabaretu moralnego niepokoju pt. "Wizyta księdza" albo w innej wersji "Wizyta profesora" - bardzo ładnie pokazuje czym są wymuszone zachowania

4. "syn prosi żeby poszedl do domu starców i poznal kolegów to go wyzuca z domu.."

ciekawe jak ty byś zareagował jak by ci rodzice zaproponowali że cię oddadzą do domu dziecka żebyś poznał kolegów..

5. Po drugim akapicie tego co napisałeś wnioskuję że to na 99% prowokacja, nie da się być aż tak tępym (1% zostawiam na to że jednak się da..)

Ogólnie film porusza kilka zasadniczych wątków - niepojęte jest dla mnie dlaczego nie kręci się więcej takich obrazów. "Takich" to znaczy z treścią i spójną fabułą - opowiadających konkretną historię i mających jakieś przesłanie.

successful troll is sort of successful

kurwa Grand Turismo..co za debil.. :| świetny film jak dla mnie 9/10 BART trzeba umieć odczytać przesłanie tego filmu a nie pisać takie bzdury jak popieprzony małolat..

Co to za brednie!?Jaki Grand Turismo?Proponuję wizytę u psychiatry.

Co za żałosne matoły... przecież to prowokacja

Do wszystkich, którzy dali się nabrać na tą prowokację (dość zabawnie zresztą napisaną, pozdr. dla autora :) ), panowie/panie jak zamierzacie wypowiadać się o filmach, skoro z prostej wypowiedzi nie jesteście w stanie wyłapać tej nuty ironii i żartu? Nie rozumiecie tego co czytacie i wątpię byście byli w stanie zrozumieć jakiś głębszy w treści film, bo tu także treść i sens Wam umknie ;)

Witkacy opisał taką historię:

"Na sylwestra w domu zrzygałem się na sztalugę. Stało na niej czyste płótno. Dla rozrywki wywiesiłem je pośród innych prac - jakże ciekawe były pomysły oglądających co autor miał na myśli"

Nie wiem czy to prawda, ale dla mnie morał jest taki że lepiej równać w dół i przyjąć że post napisał idiota, niż przyjąć że to wysublimowany żart w sytuacji gdy post faktycznie napisał idiota..

lub prościej: wolę potraktować perfumy jak gówno niż na odwrót ;)

Racja, to jest prowokacja. Ale moim zdaniem malo zabawna. Jak chce tak durne posty zamieszczac na forach czy gdzie tam to niech idzie na onet, wp itp. tam takich lubia, a tu sie rozmawia o filmie.

Grand Turismo to się popisałeś kolego film zajebisty jak dla mnie 9/10 :)

"stary dziad zgrywa twardziela i tyle, a pralki nie potrafił wnieść"

Ale ten dziadek i tak by ci skopał dupe.

1) Naucz sie jezyka polskiego "rasistom" Rotfl to nie jest licza mnoga pacanie."mondry"
2)wysylac wlasnego ojca do domu starcow ? jaki z ciebie jebany burak.
3)Ci Chinczycy matole pomoagali mu i traktowali go z szacunkiem mimo swojego wieku.Jego rodzinie chodzilo tylko o dom i samochod
4)Jestes debiliem za moich czasow tyle idiotow nie mialo dostepu do internetu
5)Jestes zwyklym marginesem spolecznym , z ciebie nigdy nic nie wyrosnie idz lepiej sie zabij

co to za debil Grand Turismo rasistom wzruszjaoce mondry kurwa naucz sie polszczyzny i przepisywania nazw wlasnych sprzed nosa. Jak taki kozak jestes to wnies sam 80-kilogramowa pralke po schodach. Czy ty tego filmu nie ogladales czy jestes tak debilny ze nie rozumiesz?? On chcial umrzec to byl jego plan a nastepnym razem jak cos bedziesz pisal to postaraj sie nie psuc mi koncowki wakacji

Zacznijmy od tego, że Clint nie jest żadnym "starym dziadem". Trzyma się całkiem dobrze. Moim zdaniem wielu ludzi w jego wieku może mu zazdrościć kondycji.Ba zresztą nie tylko w jego wieku. W filmie rozwalił tego półgłówka tłuściocha, ale myślę, ze również i w życiu rzeczywistym dałby radę niejednemu "ziomkowi".

brawo, podniecajcie sie dalej nad marna prowokacja....
gz bart nie myslalem ze ludzie dalej daja sie nabierac na tak "oczywiste oczywistosci" internet w polsce jest juz przeciez od kilku dobrych lat...

hhAHAHHhAHAHAHHAha dobre BART ;D <filmweb śmierdzi>

Chyba nie rozrozniasz prowokacja od robienia z siebie kompletnego idioty.

Wiesz co?Przestałem wchodzić na interie przez takich buraków jak ty,myślałem,że tu takich głąbów nie ma.Niestety,rozczarowałem się.

nie no polewam xD "tempa szczała"

a film jak dla mnie 10/10

mnie jakoś ani nie schłodził ani nie zagrzał :). Wiele się po nim nie spodziewałam i wiele nie otrzymałam.
Tak, zgadza się, film ma wiele przesłań. Nagromadzenie scen i wątków problematycznych samo za siebie mówi: TO JEST PRZESŁANIE FILMU! aby za moment powiedzieć: O! A TO JEST KOLEJNE PRZESŁANIE!
co skutkuje tym, że: JAKI MĄDRY FILM MA TYLE PRZESŁAŃ, TAK. WARTO SIĘ ZASTANOWIĆ.
znaczy się łatwy do przewidzenia, mało zaskakujący.
Poza tym konstrukcja, rozwój akcji, dramaturgia raczej mnie zniecierpliwiła i niestety nie potrafiła skupić 100 uwagi na filmie, ale np. na tym, że ciężko mi usiedzieć w jednym miejscu.
A to już niedobrze...
Gra aktorska: Clinta - super, ale nie nazwałabym tego życiowa rolą. Natomiast mały Tao - drewniany, chyba nawet bardziej niż nasi bracia Mroczkowie.
5/10 36,6 temperatura optymalna

Szczała :D Nie no, siki na filmwebie? No no no... :D

W Gran Turismo to TY sobie możesz na "plejstejszyn" pograć. Jesteś zwykłym gówniarzem który jeszcze za mało w życiu przeżył. Nie jesteś w stanie pojąć tego filmu ! pozdrawiam..... ! ! !

Skąd do licha wiecie, że to prowokacja? Niech "Bart" raz jeszcze się odezwie i nas oświeci, bo chyba końca nie będzie tej dyskusji. Choć może należałoby mu podziękować za niezamierzone wyzwolenie w nas impulsu do przemyśleń na temat "Gran Turismo" i podzielenia się nimi z innymi. Może faktycznie napisał to jakiś szczygiełek, co to oderwał się na chwilę od "Mortal Kombat" zmieszanym z jakimiś "Transformersami" (przyznaję, że obydwu nie widziałem), więc ten świetny film (jak większość obrazów Clinta) ma prawo mu się nie podobać. Ja z całą świadomością daję mu 9/10. Podoba mi się ignorowanie przez przez Walta Kowalskiego owego lewackiego wynalazku zwanego "poprawnością polityczną", którym w "nowoczesny" sposób dławi się wolność wypowiedzi, a która odmóżdża nie tylko Amerykę, ale i Europę przecież w równym stopniu, gdy o Żydach, pedałach, czy Murzynach nie wolno jest powiedzieć niczego krytycznego - niekiedy pod odpowiedzialnością karną.

I co przyjdzie i powiem "h@H@H@H@ to byla prowokacja nabralem was " ?
Zrobil z siebie totalnego idiote to pozostala mu tylko taka deska ratunku.
To nie jest prowokacja to jest jego jawna glupote.

Najlepsza recenzja jaką w życiu czytałem ;]
/M

PS.oczywiście tragiczna, ale tak idiotyczna, że nie mogę w nią uwierzyć :]

hahaha, no nie mogę, zajebiście się was czyta! Przesłanie, życiowy film, nie dorosłeś do niego... hahaha... jesteście wspaniali, rozbrajacie mnie z samego rana...

Ja pierwszy post traktuję jako marną prowokację, na siłę sklecone zdania które jak widać wywołują w Was emocje. Reszty nie czytam bo to pewnie przepychanki. Nawet głupek by takiej opinii o filmie nie napisał.

Matko Boska Bart, nie ośmieszaj się człowieku, jak piszesz coś o filmie to najpierw sprawdź jaki on ma tytuł (Torino nie Turismo jeleniu). Poza tym pisząc coś w internecie miej świadomość, że będą to czytać również ludzie mądrzejsi od Ciebie i jeżeli Twoja ortografia prezentuje poziom co najwyżej mierny to skorzystaj ze słownika.
A odnośnie filmu, to mimo że Eastwood w każdym ze swoich filmów gra tak samo (choćby Heartbreak Ridge) to jest w tym świetny i tego nie możecie mu odmówić ;) Gran Torino bardzo mi się podobało ze względu praktycznie na wszystko więc z czystym sercem 10/10. Bohater jest wyrazisty i może budzić sympatię widza. U mnie wzbudził, ale może jestem takim samym dziadem i rasistą (lub rasistom jak kto woli) jak on ;)
Pozdrawiam

Główny bohater nie jest rasistom, jest po prostu strasznym zrzędom o wspaniałym sercu. Nie może się pogodzić, że jego dzieci i wnuki mają takie myślenie jak ty BART. W stanach przynajmniej można prowadzić rozmowę z księdzem, wedle własnych przekonań, u nas już nie. Poza tym w Polsce takich wspaniałych księży nie ma zbyt wielu. Szkoda,że coraz rzadziej można spotkać takich kolesi jak Walt.

Do autora tematu!!!!

Po pierwsze : sam żeś jest q...wa Gran Turismo.Ogladaleś film i nawet nie wiesz jaki ma tytuł.
Po drugie : Naucz sie sklecać zdanie ty pierd....ny bachorze neostrady!!!!

hahaha:D
spadlem z krzesla! genialny post
+1

Grand Turismo rozczarowuje, tak? Turismo to model ferrari wieśniaku! Tytułu nawet nie potrafisz przytoczyć:/ Recenzent kurwa... :/

Genialne podsumowanie filmu, Bart xD xD Thx za poprawe humoru tobie i tym wszystkim, którzy tak usilnie cie poprawiają, komentują, wyzywają od bachorów, idiotów i wieśniaków, itd. :D
Tym wszystkim, którzy się tak oburzają z powodu postu Barta proponuje zluzować poślady i nabrać troche dystansu do otoczenia, do tego co czytacie...

Ładny pustaczek z autora postu :)
A co do filmu momentami wydawał mi się zbyt naiwny.

szkoda, ze wielu z Was nie potrafi pogodzic sie z tym, ze film nie wszystkim musi sie podobac.

Wielu z Nas nie podoba się to, że autor tego posta ma pustke między uszami. Nie z tego powodu, że mu sie film nie podoba, ale z powodu czystej, nie skażonej myśleniem głupoty jaka przebija z jego wpisu. Wiadomo, film nie musi sie podobać każdemu i to jest indywidualna sprawa każdej osoby. Jednak jesli sie nie wie jaki film sie ogląda i nie potrafi się zrozumieć prostych prawd zawartych w tym filmie to coś jest nie tak. Nie jest to jakieś mega artystyczne kino, które wymagałoby od widza wzniesienia sie na wyżyny intelektu. Zwykły, dobry film z prostym i klarownym przesłaniem. Film 7,5/10. Autor posta na zachęte 1,5/10.

"rasistom" i "mondry" -naucz sie ortografii, sam jestes "prostak", a film genialny

<"rasistom" i "mondry" -naucz sie ortografii, sam jestes "prostak", a film genialny>

A Ty zapamiętaj na przyszłość, że przed wysłaniem swojego posta wypada na wszelki wypadek przeczytać kilka pierwszych odpowiedzi, z których możesz się dowiedzieć na przykład, że autor tematu, którego masz za kompletnego kretyna tylko kretyna udaje. Po co? Po to żeby robić sobie z ludzi wała.

Dałeś się zwałować.

nie interesuja mnie inne wypowiedz jak i twoja... odposalem na 1 posta, a nie na inne wiec ty zapamietaj na przyszlosc uklad graficzny i ze to jest odp na glowny post... dales sie "zwalowac" hehe

KOMUNISTOM MÓWIĘ ZAWSZE ZDECYDOWANE

...................
N I E
...................

WYP... NA INNĄ PLANETĘ BO KSIĘŻYCA ŻAL NA TAK SWOŁOCZĄ KREW

a najbardziej lubię jak "mondry" jest tylko w pierwszym i ostatnim poście
oby był to ostatni post w tym temacie
niech zginie w głębokiej nicości jak jego właściciela geny
niech nagroda Darwina lekką ci będzie

@Jeffrey_Lebowski - jak to, mam wierzyć na Twoje słowo, że założyciel posta robił se jajca tylko dlatego, że poprzednicy, a także go "zdemaskowali"? Domyślam się że robił se jaja, ale jego nuda akurat tego dnia spowodowała wysyp rozmaitych odpowiedzi (w tym i moją, przyznaję), a prawie nikt nie wypowiedział się o samym filmie. Dla mnie Clint to zawsze Clint, konserwatywny, porządny klasyczny jankes i za to go lubię. A komunistów też fanatycznie nienawidzę i już za tę wypowiedź masz u mnie dużego+. Film 5/10. Dobry.

O tych komunistach mówiłem oczywiście do markina;-)

"""<"rasistom" i "mondry" -naucz sie ortografii, sam jestes "prostak", a
film genialny>

A Ty zapamiętaj na przyszłość, że przed wysłaniem swojego posta wypada na
wszelki wypadek przeczytać kilka pierwszych odpowiedzi, z których możesz
się dowiedzieć na przykład, że autor tematu, którego masz za kompletnego
kretyna tylko kretyna udaje. Po co? Po to żeby robić sobie z ludzi wała.

Dałeś się zwałować."""

tylko że on JEST kretynem...