8,2 446 tys. ocen
8,2 10 1 446185
7,7 67 krytyków
Gran Torino
powrót do forum filmu Gran Torino

Ponieważ chce się wybrać na to do kina a nie cierpie rasistów :/ A słyszałem, że film dobry, a w opisie pisze, że główny bohater jest zapiekłym rasistą :/...

Pozdrawiam

użytkownik usunięty
mielony0

Walt Kowalski jest takim rasistą że nawet w białym zobaczyłby czarnucha więc radzę ci murzynku nie idź na ten film bo się spocisz od myślenia.

PS Świetny temat na temat :/

Nie jestem murzynem ani niczym innym niż białym to raz ;) a dwa to ja sie tylko pytam.

mielony0

film świetny... kurczę, wzruszył mnie... Na początku mnie uderzył dość negatywnie... nie cierpię rsistowskich tekstów, których jest pełno od samego początku, jednak potem zrozumiałem, że o to chodziło. Pokazać zgorzkniałego faceta, który nie ma już sensu życia i jego powiedzmi łagodnie nie za miły stosunek do rasy żółtej... Najpiękniejsza jest przemiana, jaka zachdozi w głównym bohaterze, i do jakiego prowadzi go celu..

ocenił(a) film na 9
schey

Jak tam była przemiana to chyba nie oglądałyśmy tego samego filmu. Bardzo bystra myśl. (Rozpisałam się, ale zmazałam, bo stwierdziłam, że i tak kiedyś to zrozumiesz). A Kowalsky nie był takim jakimś razistą mówiącym "żółtki to ci*y bo nie są biali, a wszystko co białe jest lepsze!" Mówił po prostu co myślał swoim językiem. Nie owijając w bawełne. Tłumacząc "żółta ci*a" - człowiek rasy żółtej, który cechuje się tchórzostwem. A, że był on wateranem wojny, wiadomo charakterek się na kształtuje. Nie cierpie ludzi, którzy mówią np."nie mówcie na czarnych małpy! Jesteście rasistami!" Oj zaraz się popłacze. I już nigdy nie powiem nic o czarnym, bo brzydko.
Zrozumiałaś o co chodziło? Jestem pod wrażeniem. Chodziasz już początek filmu mówił o tym.

ocenił(a) film na 9
zabcia_5

Przepraszam za to "oglądałyśmy" i "zrozumiałaś". Nie zauważyłam.
A i "chodziaż". Ta niemoc w poprawianu błedów.. Przepraszam za ew. błedy. Z pośpiechu.

zabcia_5

Nie pisze się ani 'chodziasz', ani 'chodziaż', ale 'chociaż'... To tylko taka dygresja, nic poważnego :P

ocenił(a) film na 9
Dziafna

Racja. Mój błąd.

ocenił(a) film na 9
mielony0

Główny bohater nie był wcale rasistą. Posługiwał się rasistowskim językiem, ale w jego zachowaniu nie było nic rasistowskiego. Po prostu miał swoje zasady i nie miał tolerancji do pewnego typu zachować (tchórzostwo, znęcanie nad słabszymi). A wulgarny język pomagał mu to wyrazić:)

użytkownik usunięty
Gelu_2

Spokojnie możesz iść do kina. Poza wulgarnymi naprawdę mocnymi tekstami w 1 połowie filmu nie ma w nim zbytnio przemocy moim zdaniem gdyby nie teksty to film nadałby się dla 12+

ocenił(a) film na 10
mielony0

a co to jest rasizm ? zdefiniuj jakoś dokładnie.

czy ja jako biały, mogę byc rasistą do białych? którzy są tej samej wiary, narodowości itp...

vaski

zaczyna się... po co rozpoczynać setny raz wywody na temat co to rasizm, a tym bardziej jeszcze kontrowersyjną kwestię rasizmu białego do białego... poczytaj fora... jest ich mnóstwo na ten temat... a co do tego co wcześniej napisałem to podtrzymuję. Kowalsky był pewnego rodzaju rasistą, choć mocno podyktowaną przez przeszłość... nie mów, że rasizm wypływa tylko z nieuzasadnionej nienawiści do innej rasy, może być uwarunkowana wojną i nie za fajnymi przeżyciami z przeszłości... teksty były rasitowskie, kowalsky troszkę też, ale rozumiem skąd się to wzięło... dzisiaj na to mówimy rasizm... jak nie wierzysz poczytaj definicję...

ocenił(a) film na 9
schey

Rasizmu białego do białego? No nie mogę.. Zastanów się co ty mówisz! Uwarunkowane wojną? Jakie brednie. To znaczy, że jestem rasistą bo nie cierpię Niemców? No niby Niemcy też biali, no ale jakby się na tym zastanowić.. NIE! A jak walczę z murzynami i gadam o nich źle to znaczy, że jestem rasistą? NIE!
Człowieku chodzi o raaasyy.. Kolor skóry. Jak Polaczek mówi do Włocha "ty fiucie” to znaczy, że jest rasistą? NIE! Akurat jest w tym przykładzie pokazane to, że Kowalsky ma taki sposób gadania, bo przecież nie chce obrazić kumpla…
Koleś nie cierpi głupoty, tchórzostwa itp. Polacy tak samo. Przynajmniej ci normalniejsi (czyt. np. ja). Widzą głupotę i nie są na nią obojętni. Nie będą gadać "oj.. jacy biedni ci murzyni! Z Afryki ich wypędzili to teraz jest oczywiste, że zakładają gangi gwałcą, okradają i zabijają normalnych" Oczywiście nie wszyscy, ale to jasne, że każda reguła posiada wyjątki. To jest coś takiego jak zbuntowane nastolatki na filmwebie. Normalni nie będą w ogóle czytać tematów założonych przez nich, albo z irytacji wygarną to lalom, a nienormalni będą gadać „no co wy! Odczepcie się od nich! One mają prawo do własnego zdania!” No ok. Ale czemu moim kosztem?
Podsumowując koleś nie jest rasistą. Rasizm jest gdy, jak mówiłam wcześniej czymś takim: „Kolo jest be, bo jest czarny, czarni wyglądają jak małpy i są mniej inteligentni od ludzi więc są gorsi”. Czyli tak jakby:
-biali najlepsi bo najmądrzejsi (wielcy uczeni itp.)
-żółtki (są dobrzy w tych swoich maszynach, zaprojektowanych przez białych)
-czerwoni (raczej nie brani pod uwagę gdyż nikomu nie przeszkadzają)
-czarni (źli, dużo można by było wymieniać)
Tak nawiasem mówiąc wydaje mi się jednak, że nie byłoby problemu jakby nie biali, którzy chcieli pozajmować cały świat i wzbogacić się. Jednak herbaty byśmy nie mieli.
Ale to tak odchodząc od tematu.

ocenił(a) film na 9
mielony0

wg mnie ten film pokazuje, jak zycie potrafi pieknie z rasizmu wyleczyc :-)

mielony0

Ojojoj, aniołku z antify, pójdź lepiej na jakąś bajeczkę.

ocenił(a) film na 9
Aton_Re

Oglądałem film trzy razy i podczas ostatniego seansu, zwróciłem uwagę na jedną rzecz. Otóż, w scenie w której Walt zamyka Thao w piwnicy, i daje mu medal, który zdobył w Korei, mówi mu, że dostał go za zabicie chłopca, który chciał się poddać i był w wieku Thao (ten atak na gnazdo ckm). I że nie ma dnia w którym nie prześladowałyby go wyrzuty sumienia, z powodu tego co zrobił. Nie wydaje się Wam że Walt tak bardzo "nienawidził" Azjatów, nie z powodu jakichś uprzedzeń tylko dlatego, że ich widok przywoływał w jego pamięci obraz niegodziwego czynu, którego dopuścił się w przeszłości?

mielony0

Nie rozumiem w ogóle po co ten temat. Przecież autor tematu sam sobie na postawione pytanie odpowiedział ;dd ja też nie jestem za rasizmem, ale w życiu - nie przekładam tego na oglądane filmy. A film jest świetny.